tag:blogger.com,1999:blog-56322276672815937702024-03-08T05:32:55.209+00:00książkolandia"Książki to także świat, i to świat, który człowiek sobie wybiera, a nie na który przychodzi".Magdahttp://www.blogger.com/profile/15047003434953718706noreply@blogger.comBlogger265125tag:blogger.com,1999:blog-5632227667281593770.post-42067090983073760492015-05-23T21:58:00.000+01:002015-05-23T21:58:11.309+01:00Wyspa na prerii - Wojciech Cejrowski<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin: 0cm 0cm 0pt;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-0XugVOvdROk/VWDpW9c2LVI/AAAAAAAABpI/Gm2YNcxz_7o/s1600/wyspa.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-0XugVOvdROk/VWDpW9c2LVI/AAAAAAAABpI/Gm2YNcxz_7o/s1600/wyspa.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>„Rzecz
dzieje się współcześnie, w Arizonie, tuż przy granicy z Meksykiem. Dziki Zachód
dawno przestał być dziki, ale mieszkańcy prerii wciąż o tym zapominają. Preria
jest trochę dzika, trochę niepiśmienna. Nie jest zacofana! Po prostu poszła w
inną stronę niż nasza cywilizacja. Posłuchajcie…”</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Takimi
słowami Cejrowski rozpoczyna swoją najnowszą książkę i zachęca tym samym
czytelników do wysłuchania kolejnej niezwykłej historii. Przenosimy się do
Arizony, gdzie jak się okazuje, autor ma mały, drewniany domek. Pewnie
zastanawiacie się, co może być ciekawego na tym wietrznym, trawiastym i ciągle
zakurzonym pustkowiu? I co może tam robić taki podróżnik-odkrywca jak
Cejrowski? Odpowiedzi na te pytania musicie znaleźć sami, więc jeśli jesteście
ciekawi to zachęcam do lektury.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Nie
będę ukrywać, że jestem wielką fanką twórczości Cejrowskiego. Uwielbiam jego książki
o wyprawach do Amazonii i dzięki nim zainteresowałam się literaturą podróżniczą.
<i>Wyspa na prerii</i> była dla mnie zatem pozycją obowiązkową, ale za czytanie
zabrałam się z lekką obawą. Nie oszukujmy się, Dziki Zachód nigdy jakoś
szczególnie mnie nie interesował i chociaż moja wiedza o Arizonie ograniczała
się do minimum to niespecjalnie ciekawiło mnie odkrywanie tego zakątka świata. Jakie
w takim razie wrażenie zrobiła na mnie <i>Wyspa na prerii</i>? Trudno powiedzieć… Mam
do tej książki raczej ambiwalentne uczucia. Z jednej strony ten nieszczęsny
Dziki Zachód, który niestety nigdy nie będzie bliski mojemu sercu i którego po prostu
nie potrafię polubić. Z drugiej strony gawędziarski, okraszony sarkazmem i
humorem styl autora, który niezmiennie mnie zachwyca. Cejrowski snuje opowieść
o prerii i jej mieszkańcach, często opisuje prozaiczne, codzienne czynności,
takie jak robienie zakupów, pranie, czy sprzątanie. Mało tego, rozpisuje się
nawet na temat „nicnierobienia”. Na pierwszy rzut oka wieje tutaj nudą, ale nic
bardziej mylnego. Te błahe historyjki potrafią bowiem zaciekawić czytelnika, rozśmieszyć,
pokazać świat, tak różny od tego w którym żyjemy na co dzień.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Na
uwagę zasługuje też piękna szata graficzna stylem nawiązująca do poprzednich książek
autora. W tym wydaniu nie brakuje również fotografii, które doskonale uzupełniają
całość. Myślę, że <i>Wyspa na prerii</i> to pozycja obowiązkowa dla wszystkich fanów
twórczości Cejrowskiego. Jest zupełnie inna niż jego poprzednie książki, ale
czy lepsza, czy gorsza, to musicie ocenić sami.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Moja ocena: 4,5/6</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
</div>
Magdahttp://www.blogger.com/profile/15047003434953718706noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-5632227667281593770.post-67711767974611481552015-02-08T17:39:00.000+00:002015-02-08T17:43:22.750+00:00Tami z Krainy Pięknych Koni. Tom II: Tami z Kapadoclandii - Renata Klamerus<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin: 0cm 0cm 0pt;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-HdEFSvx-9Q0/VNeegoOGqEI/AAAAAAAABng/FBfsYg7TsOk/s1600/tami2.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-HdEFSvx-9Q0/VNeegoOGqEI/AAAAAAAABng/FBfsYg7TsOk/s1600/tami2.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Pamiętacie
opowieść o niezwykłej krainie zwanej Kapadoclandią? Zastanawiacie się, co
nowego słychać u Tami, Kelie i Rume? Jeśli tak, to koniecznie zajrzyjcie do
najnowszej książki pani Renaty Klamerus, w której opisuje dalsze przygody
trójki przyjaciół.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Rozpoczął
się nowy rok szkolny i dzieci całą swoją uwagę skupiają przede wszystkim na
nauce. Tami oprócz tradycyjnych zajęć uczęszcza także do szkoły muzycznej,
gdzie wytrwale ćwiczy grę na skrzypcach. I chociaż dziewczynka poznała nowe koleżanki
i dobrze czuje się w szkole, to z utęsknieniem czeka na wakacje, kiedy to
będzie mogła spędzić więcej czasu z rodziną oraz najlepszymi przyjaciółmi –
Kelie i Rume.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">W
końcu nadchodzi koniec roku szkolnego, a wraz z nim rozpoczynają się nowe
przygody. Dzieci postanawiają skorzystać z magicznych właściwości księgi i
odwiedzić grotę opuszczoną przez konie. Kogo spotkają na swojej drodze i co
niesamowitego przytrafi im się podczas tych wakacji? Zdradzę tylko, że na jaw
wyjdzie tajemnica skrywana przez babcię Fuoco, a Tami, Kelie i Rume będą mieli okazję
latać dywanem i wyczarują festyn, ale to nie wszystko…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Pani
Renata Klamerus po raz kolejny przenosi nas do magicznej krainy, w której
wszystko może się zdarzyć. Myślę, że młodsi czytelnicy z zainteresowaniem będą
śledzić dalsze losy trójki przyjaciół. Autorka opisuje przygody dzieci
obrazowym, przystępnym językiem. Pokazuje jak ważne w życiu każdego człowieka
są takie wartości jak przyjaźń i rodzina. Książka jest ładnie wydana, ma twardą
oprawę i została podzielona na krótkie rozdziały, co według mnie znacznie
ułatwia odnajdywanie się w tekście. Czytanie ułatwia też duża czcionka, która
nie męczy oczu. Podobnie jak w poprzedniej części, tak i tutaj nie mamy
praktycznie żadnych ilustracji i jesteśmy zdani na własną wyobraźnię, ale nie
uznaję tego za wadę.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Książkę
polecam wszystkim, którzy mają już za sobą pierwszą część i są ciekawi dalszych
przygód Tami i jej przyjaciół. Tym natomiast, którzy jeszcze nie znają Kapadoclandii
i jej mieszkańców zachęcam do sięgnięcia po tom pierwszy.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Książkę
przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa <a href="http://novaeres.pl/">NOVAE RES</a> za co bardzo dziękuję.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
</div>
Magdahttp://www.blogger.com/profile/15047003434953718706noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-5632227667281593770.post-68953114713306051572015-01-18T22:25:00.000+00:002015-01-18T22:25:39.111+00:00Dotknięcie pustki - Joe Simpson<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin: 0cm 0cm 0pt;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-K7w0j3w1dpE/VLwx3XKR3KI/AAAAAAAABnQ/V3rpvArrSDY/s1600/dotkni%C4%99cie.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-K7w0j3w1dpE/VLwx3XKR3KI/AAAAAAAABnQ/V3rpvArrSDY/s1600/dotkni%C4%99cie.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Joe
Simpson - brytyjski alpinista i pisarz. Sławę przyniosła mu książka <i>Dotknięcie
pustki</i>, którą obecnie zalicza się do klasyki literatury górskiej.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">W 1985
roku dwaj młodzi i pełni pasji Brytyjczycy - Simon Yates i Joe Simpson, </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="font-family: inherit;">wyruszają w peruwiańskie Andy. Pomimo młodego
wieku obydwaj mężczyźni mają za sobą spore doświadczenie we wspinaczce
górskiej. Ich nowym ambitnym celem staje się cieszący się złą sławą szczyt
Siula Grande, a dokładnie jego zachodnia ściana, której jeszcze nikomu nie
udało się zdobyć. Ta niezwykle trudna wyprawa początkowo przebiega zgodnie z planem,
jednak podczas schodzenia ze szczytu dochodzi do tragedii. Joe upada i łamie
sobie nogę. Praktycznie nie jest w stanie samodzielnie się poruszać, naraża też
życie swojego partnera Simona, mimo to mężczyźni postanawiają kontynuować
schodzenie ze szczytu. Do Joe jednak powoli dociera straszliwa prawda. Tak poważny
uraz nogi na wysokości kilku tysięcy metrów oznacza dla niego tylko jedno - pewną śmierć. Jakim zatem cudem uda mu się przeżyć?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Na
samym początku muszę zaznaczyć, że przytoczona powyżej historia nie jest fikcją
literacką. Simon Yates i Joe Simpson w 1985 roku rzeczywiście podjęli próbę
zdobycia zachodniej ściany Siula Grande, a książka jest niczym innym jak
relacją z tej ekstremalnej wyprawy.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>Dotknięcie
pustki</i> to książka nie tylko o zdobywaniu wielkich szczytów, ale przede
wszystkim niesamowita opowieść o ogromnej pasji, o ludzkiej determinacji i
walce z własnymi słabościami. Trudno mi sobie nawet wyobrazić, co musiał czuć Joe
uwięziony na wysokości kilku tysięcy metrów, odcięty od jakiejkolwiek pomocy i w
zasadzie niezdolny do dalszego poruszania się. Jego historia jest dowodem na
to, że walcząc o przetrwanie, człowiek odkrywa w sobie pokłady sił, o których
istnieniu nie miał wcześniej pojęcia. W sytuacji skrajnego zagrożenia, umysł i
ciało jednoczą się i skupiają na jednym celu - przeżyć za wszelką cenę.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Dużą
zaletą książki jest przedstawienie wydarzeń z perspektywy zarówno Joe, jak i
Simona. Dzięki temu otrzymujemy pełny obraz sytuacji i jest nam łatwiej zrozumieć
niektóre decyzje bohaterów. Słabszą stroną natomiast okazał się dla mnie styl
autora. Joe posługuje się bowiem dosyć trudnym w odbiorze językiem. Przymykam
na to jednak oko, bo w końcu trudno byłoby opisać wyprawę górską, bez używania
specjalistycznych zwrotów. Na szczęście na końcu książki znajduje się słowniczek,
który znacznie ułatwia zrozumienie niektórych fragmentów. Poza tym po przeczytaniu
kilkudziesięciu stron przywykłam do stylu autora i nie wydawał mi się już tak nieprzystępny.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>Dotknięcie
pustki</i> to książka, która zostaje w pamięci na zawsze. Trudno mi znaleźć słowa,
żeby wyrazić z jakimi emocjami ta historia zostawia czytelnika. Jak wiele rodzi
pytań. Ja ciągle się zastanawiam gdzie są granice ludzkiej wytrzymałości? I
przede wszystkim, co pcha ludzi do tego, by narażać się na tak ogromne
niebezpieczeństwo? Jeśli jeszcze nie czytaliście, to koniecznie rozejrzyjcie
się za tym tytułem. Zachęcam również do obejrzenia filmu <i>Czekając na Joe</i> w reżyserii
Kevina Mcdonalda, nakręconego na podstawie książki. Dla mnie okazał się lepszy
niż wersja papierowa - nie tylko po mistrzowsku zrealizowany, ale też
przedstawiający całą historię w sposób bardziej obrazowy (hmm… no tak, to w
końcu film hehe).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Moja ocena: 5,5/6</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
</div>
Magdahttp://www.blogger.com/profile/15047003434953718706noreply@blogger.com17tag:blogger.com,1999:blog-5632227667281593770.post-89863505068756605712015-01-03T17:03:00.000+00:002015-01-03T17:03:34.808+00:00Podarunek - Cecelia Ahern<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin: 0cm 0cm 0pt;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-F0GmIIOnQis/VKgbAHGih5I/AAAAAAAABnA/6V3ocmwbdAU/s1600/pod.2.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-F0GmIIOnQis/VKgbAHGih5I/AAAAAAAABnA/6V3ocmwbdAU/s1600/pod.2.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Cecelia
Ahern - irlandzka pisarka, zadebiutowała w 2004 roku powieścią <i>P.S. Kocham Cię</i>,
która szybko stała się bestsellerem i została przeniesiona na ekrany kin.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Lou
Suffern jest ambitny, inteligentny i zdeterminowany w realizacji zamierzonych
celów. Jego życie zawodowe to pasmo sukcesów. Niestety sprawy prywatne mają się
dużo gorzej. Wszystko przez to, że Lou jest typem klasycznego pracoholika,
który swoje siły i niemal całą energię skupia przede wszystkim na pracy. Stawia
sobie wysokie wymagania i cele, a później skrupulatnie je realizuje. Ciągle
podnosi sobie poprzeczkę i nie wydaje się, żeby kiedykolwiek miał dotrzeć do
punktu w którym dojdzie do wniosku, że osiągnął już wystarczająco dużo i może
zwolnić. Najbardziej cierpi na tym jego rodzina, której Lou poświęca jedynie marne
resztki swojego wolnego czasu.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Któregoś
dnia w drodze do pracy Suffern spotyka bezdomnego Gabe’a, którego postanawia
zatrudnić w swojej firmie. Wkrótce okazuje się, że tajemniczy Gabe ma dla Lou niezwykły
podarunek. Jaki? Tego Wam nie zdradzę… :)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>Podarunek</i>
to ciepła, wzruszająca historia z nutką magii, skłaniająca do refleksji i
pokazująca to, co w życiu najistotniejsze. Na przykładzie Lou autorka uświadamia nam jak łatwo w codziennym pędzie zapomnieć o tym, co się tak naprawdę liczy. Ahern
podkreśla też jak ważna w życiu każdego człowieka jest rodzina i czas z nią
spędzony.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>Podarunek</i>
to książka, która idealnie nadaje się na długie, zimowe wieczory. Szczególnie
dobrze czyta się ją w okolicy świąt Bożego Narodzenia, bo wtedy właśnie najlepiej
wczuć się w jej klimat. Sama sięgnęłam po tę książkę będąc jeszcze pod wpływem
świątecznego nastroju i chyba tylko dlatego daję jej dosyć wysoką ocenę.
Inaczej podejrzewam, że byłabym bardziej krytyczna, bo jakby nie patrzeć jest
to dosyć przeciętne czytadło, które ani nie zachwyca stylem ani fabułą.
Niemniej jednak jeśli macie ochotę na opowieść z morałem, którą mimo wszystko całkiem
przyjemnie się czyta, to zachęcam.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Moja ocena: 4/6</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
</div>
Magdahttp://www.blogger.com/profile/15047003434953718706noreply@blogger.com29tag:blogger.com,1999:blog-5632227667281593770.post-31026335683219270842014-12-12T19:38:00.000+00:002014-12-12T19:38:32.974+00:00Zima o poranku - Janina Bauman<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin: 0cm 0cm 0pt;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-DhRpaQ6BpWQ/VItDswz7bgI/AAAAAAAABmo/qDubOjCCT88/s1600/zima%2Bo%2Bpor..jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-DhRpaQ6BpWQ/VItDswz7bgI/AAAAAAAABmo/qDubOjCCT88/s1600/zima%2Bo%2Bpor..jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Janina
Bauman - polska pisarka żydowskiego pochodzenia, tłumaczka i korektorka
scenariuszy filmowych.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>„W
czasie wojny poznałam prawdę, którą na ogół woli się pomijać milczeniem: że
najokrutniejszym aktem okrucieństwa jest odczłowieczenie ofiar przed ich unicestwieniem.
I że najtrudniejsza ze wszystkich jest walka o pozostanie człowiekiem w
nieludzkich warunkach.”</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Janina
Bauman miała zaledwie trzynaście lat kiedy wybuchła II wojna światowa. Przyszło
jej zatem dorastać w straszliwie trudnych czasach. W swojej książce opisuje
doświadczenia wojenne z perspektywy kilkunastoletniej dziewczyny, którą wówczas
była. Autorka wraca myślami do lat spędzonych w okupowanej stolicy, a później w
getcie warszawskim, z którego uciekła razem z matką i siostrą. Cała trójka
jeszcze długo po tym musiała ukrywać się w najróżniejszych miejscach, ale
ostatecznie udało im się przeżyć.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Musiało
minąć prawie czterdzieści lat nim Janina Bauman zdecydowała się wrócić wspomnieniami
do bolesnej przeszłości. Jej notatki i opowiadania z czasów wojennych przez
długie lata leżały w szufladzie, czekając na to, aż ich autorka znajdzie w
sobie dość odwagi, by zacząć pisać o koszmarze, który przeżyła. Janina Bauman
zaznacza już we wstępie książki, że starała się być wierna przede wszystkich
swoim własnym myślom i uczuciom z tamtych czasów. Pragnęła wrócić do miejsc i
wydarzeń takich, jak je wtedy widziała i zapamiętała. Nie chciała by jej
doświadczenie, wiedza i „dorosły” tok rozumowania zniekształciły obrazy przechowywane
przez lata w pamięci i tak się nie stało.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Nie
będę ukrywać, że książki w jakikolwiek sposób nawiązujące do wydarzeń z czasów
II wojny światowej czytam zawsze z wielkim zainteresowaniem. <i>Zima o poranku</i> nie
była wyjątkiem. Trudno mi było oderwać się od tej historii, trudno było nie myśleć
o tym, przez co przeszła autorka. Polecam wszystkim zainteresowanym taką
tematyką oraz tym, którzy mają ochotę na chwilę refleksji.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Moja ocena: 5/6</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
</div>
Magdahttp://www.blogger.com/profile/15047003434953718706noreply@blogger.com21tag:blogger.com,1999:blog-5632227667281593770.post-65688551129428168862014-11-18T22:08:00.000+00:002014-11-18T22:08:47.678+00:00Lektor - Bernhard Schlink<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin: 0cm 0cm 0pt;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-Bq4AntD-6Fk/VGvCSjdsKmI/AAAAAAAABmI/tMuPKUrGakI/s1600/lektor.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-Bq4AntD-6Fk/VGvCSjdsKmI/AAAAAAAABmI/tMuPKUrGakI/s1600/lektor.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Bernhard
Schlink - niemiecki profesor nauk prawnych, powieściopisarz. <i>Lektor</i> został
przetłumaczony na 39 języków i był pierwszą niemiecką książką, która stała na
pierwszym miejscu bestsellerów New York Timesa.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Któregoś
dnia piętnastoletni Michael poznaje o dwadzieścia lat od siebie straszą Hannę. Wtedy
jeszcze nie wie, że to jedno przypadkowe spotkanie zaważy na całym jego dalszym
życiu. Michael bowiem już do pierwszej chwili jest pod wrażeniem nowo poznanej
kobiety, a zauroczenie bardzo szybko przeradza się w namiętny romans. Co ciekawe,
nieodzowną częścią spotkań pary kochanków staje się czytanie książek. On jest
lektorem, ona - jego wierną słuchaczką. Tak jest aż do dnia, kiedy Hanna znika
bez śladu. Zostawia Michaela bez słowa wyjaśniania i ze złamanym sercem…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Kilka
lat później Michael, już jako student prawa, spotyka swoją dawną kochankę na sali
sądowej. Hanna, która kiedyś pracowała jako strażniczka w obozie
koncentracyjnym, jest jedną z oskarżonych w procesie. Michael jest wstrząśnięty.
Stopniowo też uświadamia sobie, że kobieta skrywa jeszcze inną tajemnicę,
której wstydzi się jeszcze bardziej niż swojej mrocznej przeszłości.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>Lektor</i>
to historia krótka, aczkolwiek zapadająca w pamięć i zostawiająca czytelnika z
tysiącem pytań bez odpowiedzi. Zastanówmy się choćby nad związkiem głównych
bohaterów. Jestem w stanie zrozumieć zauroczenie piętnastoletniego chłopca
dojrzałą, piękną kobietą. Nie pojmuję jednak jak Hanna mogła wdać się w romans
z tyle lat od siebie młodszym Michaelem. Czy rzeczywiście była aż tak samotna,
a może po prostu wyrachowana i pozbawiona skrupułów? Może ten romans traktowała
jako odskocznię od przygnębiającej rzeczywistości, ekscytującą przygodę? A może
pod przykrywką obojętności naprawdę kochała Michaela? Dlaczego w takim razie
nie potrafiła zdobyć się wobec niego na szczerość? A on? Czego tak naprawdę spodziewał
się po tym związku, czego oczekiwał? Mnie początkowo wydawało się, że tę dwójkę
łączy po prostu przelotny romans, nic znaczącego. Tymczasem okazało się, że w
tym dziwnym uczuciu była jakaś głębia, jakaś prawdziwość, dlatego miało ono tak
wielki wpływ na całe życie głównego bohatera.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Kolejną
zagadką jest postać Hanny, kobiety bardzo samotnej, tajemniczej i zamkniętej w
sobie. Wiele na jej temat można się dowiedzieć czytając między wierszami, ale
to wciąż za mało. Nadal trudno pojąć czym się kierowała podejmując takie, a nie
inne decyzje. Pomimo całego zła, jakiego się dopuściła były chwile, że jej
współczułam, a nawet starałam się ją zrozumieć i wydaje mi się, że ta bohaterka
w większości czytelników wzbudzi ambiwalentne uczucia.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Jak
pewnie większość z Was wie, na podstawie książki został nakręcony film, ze
świetną Kate Winslet w roli Hanny. W tym przypadku zdecydowanie bardziej
polecam ekranizację. We mnie wywołała znacznie więcej emocji niż wersja papierowa,
nie było też nudnych fragmentów, które w książce pojawiły się kilkakrotnie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="mso-spacerun: yes;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"></span><span style="mso-spacerun: yes;">Moja ocena: 4/6</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
Magdahttp://www.blogger.com/profile/15047003434953718706noreply@blogger.com24tag:blogger.com,1999:blog-5632227667281593770.post-89667989908447803472014-11-06T22:05:00.001+00:002014-11-06T22:05:46.265+00:00Druga Szansa - Katarzyna Berenika Miszczuk<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin: 0cm 0cm 0pt;">
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-lXmvLSZrDuI/VFvvp8w202I/AAAAAAAABlw/9bmOmsXogiw/s1600/dr.szansa.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-lXmvLSZrDuI/VFvvp8w202I/AAAAAAAABlw/9bmOmsXogiw/s1600/dr.szansa.jpg" /></a><span style="font-family: inherit;">Katarzyna
Berenika Miszczuk - lekarka, absolwentka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Swoją pierwszą powieść zatytułowaną <i>Wilk</i> napisała w wieku piętnastu lat.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Pewnego
dnia Julia budzi się w nieznanym miejscu i czuje się totalnie zagubiona. Nie ma
pojęcia, gdzie się znajduje. Nie poznaje też własnego odbicia w lustrze i nie pamięta
jak się nazywa. Z czasem dowiaduje się, że w pożarze straciła nie tylko dom,
ale całą rodzinę. Jej jako jedynej udało się przeżyć, jednak na skutek odniesionego
urazu straciła pamięć. Trafiła do ośrodka o nazwie Druga Szansa, który udziela
pomocy osobom po wypadkach. Dziewczyna może tam liczyć na specjalistyczną pomoc
i być może dzięki współpracy z terapeutką z czasem uda jej się odzyskać utracone
wspomnienia.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Mijają
dni, a Julia nadal niczego nie potrafi sobie przypomnieć. Mało tego - odnosi wrażenie,
że terapeutka ją okłamuje. Na dodatek dziewczyna poznaje Adama, który również
jest pacjentem Drugiej Szansy i tak jak ona uważa, że coś tu jest nie w
porządku. Z pozoru wszystko wydaje się funkcjonować normalnie, jednak coraz
częściej w ośrodku dzieją się dziwne, niewytłumaczalne rzeczy. Julia czuje się
coraz bardziej nieswojo i podejrzewa, że coś z tym miejscem jest nie tak, ale
czy uda jej się odkryć prawdę i odzyskać własne życie?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Mówiąc
szczerze sięgając po <i>Drugą Szansę</i> zupełnie nie wiedziałam czego się mam
spodziewać. Nie czytałam poprzednich powieści autorki i miałam cichą nadzieję,
że to nasze „pierwsze spotkanie” będzie udane. I takie było. Przyznaję, że dawno
żadna powieść tak mnie nie wciągnęła. Okładka sugerowała, że będzie to mroczna,
niepokojąca historia i rzeczywiście już od pierwszych stron dałam się porwać tej
niesamowitej atmosferze. Zagubienie i przerażenie głównej bohaterki udzielało się
także i mnie. Były momenty, że naprawdę trochę się bałam, także ogromny plus
dla autorki za umiejętność budowania odpowiedniego klimatu. Muszę też wspomnieć
o pełnym niedopowiedzeń zakończeniu książki, które pozostawia czytelnika z
mnóstwem pytań i wątpliwości. Nic nie zostaje wyjaśnione wprost i pozostajemy z
uczuciem niedosytu. Jak dla mnie zakończenie idealne, zwłaszcza w przypadku tej
historii.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Słabą
stroną tej powieści są moim zdaniem bohaterowie - zbyt płascy, jednowymiarowi. Pani
Katarzyna posługuje się prostym, łatwym w odbiorze językiem. Zdanie są krótkie
i zwięzłe, dzięki czemu całość czyta się bardzo szybko, ale wydaje mi się, że
autorka mogła trochę bardziej popracować nad kreacją bohaterów, rozbudować opisy
i wtedy naprawdę nie byłoby się do czego przyczepić.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Niektórzy
zarzucają tej powieści przewidywalność. „Starych wyjadaczy” faktycznie pewnie
nic tutaj nie zaskoczy. Sama bardzo szybko domyśliłam się (przynajmniej w
pewnym stopniu) o co chodzi. Ale wiem, że jeśli ktoś nie czytał niczego
podobnego, to książka zrobi na nim duże wrażenie. I właśnie takim osobom
polecam ją najbardziej :)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Moja ocena: 5/6</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
</div>
Magdahttp://www.blogger.com/profile/15047003434953718706noreply@blogger.com22tag:blogger.com,1999:blog-5632227667281593770.post-17324995374054577492014-11-03T20:55:00.000+00:002014-11-03T20:55:04.940+00:00Życie bez Lata - Lynne Griffin<div style="text-align: justify;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-cmfRwETw0_E/VFfq0iCc08I/AAAAAAAABlg/uzujHsch9d8/s1600/%C5%BCycie%2Bbez%2BL..jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-cmfRwETw0_E/VFfq0iCc08I/AAAAAAAABlg/uzujHsch9d8/s1600/%C5%BCycie%2Bbez%2BL..jpg" /></a><span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin: 0cm 0cm 0pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Lynne
Griffin - kanadyjska aktorka i reporterka telewizyjna. Pracuje także jako
konsultant i doradca rodzinny. <i>Życie bez Lata</i> to jej literacki debiut.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Trudno
wyobrazić sobie większą tragedię niż strata jedynego dziecka. Taki okrutny los
spotkał Tessę, główną bohaterkę książki. Jej 4-letnia córeczka Abby została
potrącona przez samochód, a sprawca zbiegł z miejsca wypadku nie udzielając
dziewczynce jakiejkolwiek pomocy. Kobieta jest załamana i z dnia na dzień
pogrąża się w coraz większej rozpaczy. W końcu postanawia skorzystać z pomocy Celii - psychoterapeutki, która namawia ją do prowadzenia dziennika. Regularne
zapiski pomagają Tessie uporządkować własne myśli i uczucia, ale jedna sprawa
nie daje jej spokoju - za wszelką cenę musi dowiedzieć się, kto zabił jej
dziecko.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>Życie
bez Lata</i> to wzruszająca historia kobiety, która straciła ukochane dziecko i
zarazem opowieść o trudnej sztuce wybaczania. To książka, która uświadamia nam,
że szczęście bywa ulotne, a ludzkie życie jest bardzo kruche. Wystarczy jedna
chwila, by wszystko zmieniło się nieodwracalnie…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Cała
historia opowiedziana jest z perspektywy dwóch narratorek. Jedną z nich jest oczywiście
Tessa, drugą natomiast Celia. Początkowo zastanawiałam się po co właściwie
autorka tak bardzo skupiła się na postaci terapeutki. Poznajemy bowiem wiele szczegółów
z prywatnego życia Celii. Obserwujemy jak układa sobie życie z drugim mężem
oraz jak radzi sobie z dorastającym synem. Jak się później okazało rozbudowanie
tego wątku miało sens, gdyż historie obydwu kobiet w pewnym momencie się ze
sobą splatają, więcej jednak nie zdradzę :) Dodam jeszcze tylko, że Griffin
posługuje się łatwym w odbiorze językiem, a bohaterowie przez nią wykreowani są
wiarygodni. Fabuła jest dosyć przewidywalna, ale najważniejsze, że całość
wzbudza w czytelniku mnóstwo emocji.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Jeśli
macie ochotę na przyzwoicie napisaną powieść obyczajową to po <i>Życie bez Lata</i> możecie
sięgnąć bez obaw. Nie obejdzie się bez wzruszeń, ale chyba o to właśnie chodzi :)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Moja ocena: 4,5/6</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
</div>
Magdahttp://www.blogger.com/profile/15047003434953718706noreply@blogger.com17tag:blogger.com,1999:blog-5632227667281593770.post-6305682739115917962014-10-26T23:41:00.000+00:002014-10-26T23:41:23.160+00:00Lewa strona życia - Lisa Genova<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin: 0cm 0cm 0pt;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-fBWfor6W47s/VE2E23lW0dI/AAAAAAAABlI/l8TIR7nrpcU/s1600/lewa%2Bstr..jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-fBWfor6W47s/VE2E23lW0dI/AAAAAAAABlI/l8TIR7nrpcU/s1600/lewa%2Bstr..jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Sarah
Nickerson - absolwentka Harvard Business School, zastępca prezesa do spraw
zasobów ludzkich w dużej firmie konsultingowej. Kobieta inteligentna, świetnie
wykształcona i bardzo ambitna. Po pracy mama trójki dzieci i żona Boba. Każdego
dnia Sarah stara się pogodzić obowiązki domowe z napiętym do granic możliwości grafikiem
w pracy. Nie zawsze udaje jej się znaleźć w ciągu dnia czas na to, żeby po
prostu pobyć chwilę ze swoją rodziną, ale mimo wszystko czuje się spełniona i
szczęśliwa. Przywykła już do życia na pełnych obrotach, do dawania z siebie
wszystkiego - zarówno w pracy, jak i w domu. Wydaje się, że wszystko ma idealnie
zaplanowane i pod kontrolą, niestety los bywa okrutny i nieprzewidywalny…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Któregoś
dnia Sarah jadąc do pracy ulega bardzo poważnemu wypadkowi samochodowemu. Lekarze
diagnozują u niej zespół nieuwagi stronnej, który jest wynikiem urazu mózgu. W praktyce
oznacza to, że lewa strona świata przestaje dla niej istnieć. Jej umysł
ignoruje lewą stronę wszystkiego, co ją otacza. Co dziwne, Sarah nie dostrzega,
nie czuje i nie kontroluje także lewej części swojego ciała. Proste, codzienne czynności,
takie jak mycie zębów, czytanie, czy chodzenie sprawiają jej ogromne trudności,
a czasami są wręcz niewykonalne. Nasza bohaterka po raz pierwszy traci
kontrolę nad własnym życiem, pozwala by zajęli się nią bliscy i daje sobie czas
na przemyślenie pewnych spraw i zastanowienie się nad przyszłością.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>Lewa
strona życia</i> to przejmująca historia kobiety, która po tragicznym wypadku próbuje
na nowo odnaleźć się w otaczającym ją świecie. To również opis niezwykłego
przypadku medycznego. Osobiście nigdy wcześniej nawet nie słyszałam o zespole
nieuwagi stronnej, dlatego z ciekawością śledziłam, jak z tą chorobą radzi
sobie Sarah. Obserwowałam jak walczy z własnymi ograniczeniami, jak desperacko
próbuje wrócić do formy sprzed wypadku, jak powoli zaczyna zmieniać swoje spojrzenie
na własne życie i dostrzegać to, co ważne.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Cała
historia wydaje się niezwykle autentyczna dzięki świetnie wykreowanej postaci
głównej bohaterki i wiarygodnie oddanym emocjom. Trzeba przyznać, że Lisa
Genova ma talent w opisywaniu uczuć i potrafi zainteresować czytelnika. Pomimo,
że autorka skupiła się przede wszystkim na przeżyciach i przemyśleniach głównej
bohaterki, bo to one są tutaj najważniejsze, to poświęciła też trochę uwagi postaciom
drugoplanowym, poruszając na przykład temat trudnej relacji matki z córką. Dzięki
temu historia okazała się jeszcze ciekawsza.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Z twórczością
Lisy Genovy pierwszy raz spotkałam się czytając jej debiutancką powieść - <i>Motyl</i>,
która zrobiła na mnie ogromne wrażenie. <i>Lewa strona życia</i>, choć minimalnie słabsza,
również mnie nie zawiodła. W obydwu przypadkach autorka wykreowała kobity
silne, niezależne i odnoszące sukcesy, dla których choroba oznacza całkowite
przewartościowanie życia. O ile jednak <i>Motyl</i> miał dla mnie wydźwięk
pesymistyczny, o tyle <i>Lewa strona życia</i> pokazuje, że nie zawsze choroba oznacza
koniec wszystkiego, wręcz przeciwnie. Czasami może otworzyć nam oczy na to, co
ważne i być początkiem czegoś nowego. Zachęcam do przeczytania.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Moja ocena: 5/6</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
</div>
Magdahttp://www.blogger.com/profile/15047003434953718706noreply@blogger.com23tag:blogger.com,1999:blog-5632227667281593770.post-60113080437857063722014-10-21T19:02:00.000+01:002014-11-06T20:14:06.854+00:00Stos 3/2014<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin: 0cm 0cm 0pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Dziś
przyszła pora na prezentację trzeciego i zarazem ostatniego stosiku w tym roku.
Niektórym może wydać się dosyć skromny, ale jak na moje możliwości czasowe jest
w sam raz :) Poza tym zaległe książki wciąż piętrzą się na półkach i dlatego w
ciągu najbliższych kilku miesięcy nie planuję kolejnych zakupów.</span></div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-Waoo3xaGrH0/VEafKmHW1QI/AAAAAAAABjU/AG2xbzK8ERY/s1600/st..png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-Waoo3xaGrH0/VEafKmHW1QI/AAAAAAAABjU/AG2xbzK8ERY/s1600/st..png" height="236" width="400" /></a></div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<span style="font-family: inherit;">1. <b>Matki,
żony, czarownice</b> - Joanna Miszczuk</span><br />
<span style="font-family: inherit;">2. <b>Inny
świat</b> - Gustaw Herling-Grudziński</span><br />
<span style="font-family: inherit;">3. <b>Druga Szansa</b> - Katarzyna Berenika Miszczuk</span><br />
<span style="font-family: inherit;">4. <b>Wyspa
na prerii</b> - Wojciech Cejrowski</span><br />
<span style="font-family: inherit;">5. <b>Dotknięcie
pustki</b> - Joe Simpson</span><br />
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
Magdahttp://www.blogger.com/profile/15047003434953718706noreply@blogger.com27tag:blogger.com,1999:blog-5632227667281593770.post-78979720846368879552014-10-19T21:08:00.000+01:002014-10-22T21:03:39.305+01:00Obietnica mroku - Maxime Chattam<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin: 0cm 0cm 0pt;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-dPaH1t-AqqM/VEQXVjZHo-I/AAAAAAAABio/yjWQkASPqGA/s1600/obietnica%2Bmr..jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-dPaH1t-AqqM/VEQXVjZHo-I/AAAAAAAABio/yjWQkASPqGA/s1600/obietnica%2Bmr..jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Maxime
Chattam - bestsellerowy francuski pisarz. Zadebiutował powieścią <i>Otchłań zła</i>,
która jest pierwszą częścią <i>Trylogii Zła</i>.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Brady
O’Donnel jest nowojorskim dziennikarzem, wolnym strzelcem. Sam decyduje o czym
chce pisać i dla kogo, jednak od jakiegoś czasu czuje się wypalony i nie ma
pomysłu na kolejny reportaż. W końcu za namową przyjaciela postanawia spotkać
się z Rubis - gwiazdką filmów porno. Rozmowa z dziewczyną ma być inspiracją do napisania
artykułu na temat pornobiznesu, ale sprawy przyjmują nieoczekiwany obrót - Rubis
podczas spotkania strzela sobie prosto w twarz. Zszokowany dziennikarz ucieka z
miejsca zdarzenia, jednak samobójstwo młodej dziewczyny nie daje mu spokoju. W
związku z tym Brady rozpoczyna własne śledztwo, ale czy dzięki temu dowie się dlaczego
właściwie Rubis zabiła się na jego oczach?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Obserwując
poczynania głównego bohatera schodzimy do podziemi Nowego Jorku i odkrywamy
świat, o którego istnieniu wolelibyśmy nie wiedzieć. Świat, którym rządzą najbardziej
prymitywne instynkty. Chattam uświadamia nam tym samym istnienie mrocznej strony
ludzkiej osobowości. Pokazuje do czego zdolny jest człowiek żeby tylko zaspokoić
swoje żądze. Muszę przyznać, że chwilami ta historia była dla mnie odpychająca,
chora i po prostu nieprawdopodobna. Myślałam, że autor zupełnie inaczej
poprowadzi fabułę. Liczyłam na to, że na pierwszy plan wysunie się wątek
kryminalny. Zdecydowanie bardziej interesowały mnie poczynania policji, niż
śledztwo prowadzone trochę na oślep przez Bradiego. Tymczasem Chattam skupił
się głownie na aspekcie psychologicznym powieści. I chociaż początkowo fabuła
wydawała mi się ciekawa, to w miarę przewracania kolejnych stron czułam coraz
większe rozczarowanie i traciłam zainteresowanie tym, co czytam. Samo
zakończenie też nie powaliło mnie na kolana, a całość według mnie wypadła
bardzo przeciętnie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>Obietnica
mroku</i> na pewno nie jest najlepszym thrillerem, jaki w życiu czytałam i chociaż były
fragmenty, które mnie interesowały, zwłaszcza te dotyczące działań policji, to klimat
panujący na kartach tej książki skutecznie mnie od niej odstraszał. Chciałam
poczuć dreszczyk emocji, a chwilami zamiast tego czułam wręcz obrzydzenie.
Miałam w planach <i>Trylogię Zła</i>, ale teraz sama nie wiem, czy w ogóle się za nią
zabierać…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Moja ocena: 3/6</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit; font-size: 12pt;"><br /></span></div>
</div>
Magdahttp://www.blogger.com/profile/15047003434953718706noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-5632227667281593770.post-74876733120781134142014-10-09T22:13:00.000+01:002014-10-09T22:13:09.328+01:00Czerwień Rubinu - Kerstin Gier<div style="text-align: justify;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-IH20PorLPBM/VDb4k80dFPI/AAAAAAAABiY/BjqZ72r2zXE/s1600/cz.r..jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-IH20PorLPBM/VDb4k80dFPI/AAAAAAAABiY/BjqZ72r2zXE/s1600/cz.r..jpg" /></a><span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin: 0cm 0cm 0pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Kerstin
Gier - niemiecka pisarka, tworząca również pod pseudonimami Jule Brand i Sophie
Bérard. Autorka powieści dla kobiet i młodzieży. Największy sukces przyniosła
jej <i>Trylogia Czasu</i>.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Gwendolyn
Shephard jest zwyczajną szesnastolatką, pochodzi jednak z zupełnie
niezwyczajnej rodziny. Jak się okazuje niektórzy przodkowie dziewczyny posiadali
gen umożliwiający im podróżowanie w czasie. Teraz cała rodzina Gwen z niecierpliwością
wyczekuje aż ten wyjątkowy dar ujawni się u jej kuzynki - Charlotty, która ma być
dwunastą z kolei i zarazem ostatnią podróżniczką w czasie, do czego zresztą już
od najmłodszych lat była starannie przygotowywana. Tymczasem, ku zaskoczeniu
wszystkich, okazuje się, że posiadaczką genu jest Gwendolyn i w związku z tym ma
do wypełnienia specjalną misję. Czy poradzi sobie pomimo, że jest kompletnie
nieprzygotowana? Wprawdzie ma jej towarzyszyć Gideon – jeden z podróżników w
czasie, ale tych dwoje raczej nie pała do siebie sympatią…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>Czerwień
Rubinu</i> jest pierwszym tomem <i>Trylogii Czasu</i>. Przyznaję, że nie są to zbytnio
moje klimaty, ale naczytałam się tak wiele dobrego o tej książce, że żal było
nie dać jej szansy. Niestety, raczej nie dołączę do rzeszy zachwyconych
czytelników. Przede wszystkim jak dla mnie przez pierwszą połowę książki właściwie
niewiele się dzieje, akcja nabiera tempa tak naprawdę dopiero pod koniec. Na szczęście
autorka pisze prostym, przystępnym językiem i całość czyta się bardzo szybko.
Podoba mi się, że bohaterowie nie są wyidealizowani, ale niestety okazali
się schematyczni aż do bólu, a ich zachowania łatwe do przewidzenia. Autorka
niby stara się dbać o szczegóły. Bohaterowie przenoszą się do przeszłości
zawsze w odpowiednich dla danych czasów strojach i fryzurach, ale nie pojmuję jak
niektórzy czytelnicy na tej podstawie mogą twierdzić, że książka świetnie
oddaje klimat epoki (tak, spotkałam się z takimi opiniami). Według mnie nie
oddaje ani trochę :)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>Czerwień
Rubinu</i> to historia z potencjałem, który moim zdaniem nie został do końca
wykorzystany. To jednak dopiero pierwsza część trylogii, zobaczymy jak będzie z
kolejnymi. Może autorka pozytywnie mnie zaskoczy? A jeśli nie, to znak, że
chyba po prostu wyrosłam z tego typu książek.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Moja ocena: 3,5/6</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
</div>
Magdahttp://www.blogger.com/profile/15047003434953718706noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-5632227667281593770.post-42899358015117825222014-09-26T21:36:00.000+01:002014-09-26T21:36:35.489+01:00Śmiertelne napięcie - Alex Kava<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin: 0cm 0cm 0pt;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-GsL86kQp3rE/VCXNkE_j0gI/AAAAAAAABiI/c9cR7iTtT1s/s1600/%C5%9Bm.nap..jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-GsL86kQp3rE/VCXNkE_j0gI/AAAAAAAABiI/c9cR7iTtT1s/s1600/%C5%9Bm.nap..jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Alex
Kava – amerykańska pisarka, autorka thrillerów psychologicznych.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Dla
grupki nastolatków z Nebraski to miała być tylko kolejna nocna impreza w lasach
Parku Narodowego. Nikt nie przypuszczał, że wszystko skończy się tak
tragicznie. Gdy na miejsce dociera agentka FBI, Maggie O'Dell, dokonuje
makabrycznego odkrycia – dwójka młodych ludzi nie żyje, a obrażenia na ich
ciele wskazują na silne porażenie prądem. Ci, którym udało się przeżyć, są
ranni i śmiertelnie przerażeni. Nie potrafią wyjaśnić, co tak właściwie
wydarzyło się w nocy. Sprawy komplikują się jeszcze bardziej, kiedy troje z
ocalałych nastolatków ginie w niewyjaśnionych okolicznościach.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">W
tym samym czasie w dwóch szkołach w Wirginii i Waszyngtonie zostają zgłoszone
masowe zatrucia uczniów. Wszystko wskazuje na to, że przyczyną epidemii było
zakażone mięso serwowane w szkolnych stołówkach. O pomoc w wyjaśnieniu tej
sprawy zostaje poproszony Benjamin Platt, wybitny specjalista od chorób
zakaźnych.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Wkrótce
O'Dell i Platt odkryją fakty, które pozwolą połączyć ze sobą te dwa różne
śledztwa. Na jaw wyjdą tajemnice, które nie powinny ujrzeć światła dziennego.
Czy wszyscy wyjdą z tego cało? I jak zakończy się cała sprawa? Te pytania
zostawiam bez odpowiedzi.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>Śmiertelne
napięcie</i> to moje pierwsze spotkanie z twórczością Kavy, chociaż muszę
zaznaczyć, że jest to już dziewiąta z kolei część serii z agentką Maggie O’Dell
w roli głównej. Na szczęście nieznajomość poprzednich części w niczym nie
przeszkadza i można tę książkę traktować jako odrębną historię.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Kava
posługuje się łatwym w odbiorze językiem, unika zbędnych opisów, przez co całość
czyta się błyskawicznie. Autorka skupiła się na dwóch głównych wątkach i
poprowadziła akcję dwutorowo. Wydarzenia związane z masowym zatruciem w szkole przeplatają
się ze śledztwem prowadzonym przez agentkę O’Dell. Mnie osobiście wątek związany
z epidemią wśród dzieci jakoś niezbyt zaciekawił, za to z zainteresowaniem
śledziłam poczynania Maggie. Przez długi czas nie miałam pojęcia jak autorka
powiąże te dwa z pozoru niemające ze sobą nic wspólnego śledztwa. Niestety
kiedy obydwie historie zaczęły się zazębiać odniosłam wrażenie, że dzieje się
to trochę na siłę. Coś mi w tym wszystkim nie pasowało. Ostatnie strony
pozostawiają czytelnika z mnóstwem pytań i uczuciem niedosytu. Wprawdzie w
większości przypadków właśnie takie niedopowiedzenia na zakończenie bardzo
lubię, ale tutaj według mnie raczej się to nie sprawdziło.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Sama
nie wiem jak ocenić tę książkę. Przeczytałam już sporo powieści z tego gatunku
i niestety <i>Śmiertelne napięcie</i> na ich tle niczym szczególnym się nie wyróżnia. Nie
powiem, że się zawiodłam, bo aż tak źle nie było, ale w zachwyt też nie
wpadłam. Jestem ciekawa jak się sprawy mają w przypadku pozostałych powieści Kavy.
Którą z nich polecacie najbardziej?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Moja ocena: 4/6</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
</div>
Magdahttp://www.blogger.com/profile/15047003434953718706noreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-5632227667281593770.post-17150727820741333292014-09-18T22:08:00.001+01:002014-09-18T22:08:30.683+01:00Lot nisko nad ziemią - Ałbena Grabowska-Grzyb<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin: 0cm 0cm 0pt;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-s9_Se0ZLSQw/VBtG1AnYxpI/AAAAAAAABhs/5o2IrRK-VmQ/s1600/lot.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-s9_Se0ZLSQw/VBtG1AnYxpI/AAAAAAAABhs/5o2IrRK-VmQ/s1600/lot.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Ałbena
Grabowska-Grzyb - z wykształcenia lekarz neurolog. Z zamiłowania pisarka o
bułgarskich korzeniach. W swoim dorobku ma powieści zarówno dla dorosłych jak i
dla młodszych czytelników.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Weronika
Przybyszewska od małego była wychowywana w myśl zasady: „nie wyróżniaj się”. Jej
rodzice funkcjonowali w ramach utartych norm społecznych i dla swojej córki
pragnęli tego samego - bezpiecznej przeciętności. Weronika jednak miała odwagę
marzyć i siłę, by w decydujących momentach sprzeciwić się rodzicom. Zdobyła
upragniony zawód – została przedszkolanką. Poznała też Sławka, który okazał się
miłością jej życia i za którego wkrótce wyszła za mąż. Czas płynął i wydawało
się, że nic nie jest w stanie zmącić cudownego szczęścia, jakie przepełniało naszą
bohaterkę. A jednak… Okazuje się, że Weronika i Sławek nie mogą mieć dzieci.
Mimo terapii i usilnych starań muszą w końcu pogodzić się z faktem, że nigdy
nie zostaną rodzicami. Wkrótce potem na naszą bohaterkę spada kolejny cios - Sławek
ginie na skutek wypadku spowodowanego przez pijanego kierowcę. Świat Weroniki wywraca
się do góry nogami, nagle wszystko traci sens. Czy kobiecie uda się
kiedykolwiek pogodzić z tak wielką stratą? Czy będzie potrafiła odbudować swój zrujnowany
świat i jaką cenę przyjdzie jej za to zapłacić?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>Lot
nisko nad ziemią</i> to połączenie powieści obyczajowej i psychologicznej. To opowieść
o miłości, jaka zdarza się raz w życiu, o ogromnej samotności i stracie, z
którą trudno się pogodzić. W powieści możemy zauważyć dosyć wyraźny podział na
dwie części. Pierwsza opisuje życie Weroniki przed śmiercią męża. Historia, choć
dosyć schematyczna, jest wciągająca i czyta się ją z przyjemnością. Druga część
natomiast skupia się na życiu Weroniki po stracie męża. Tutaj autorka postanowiła
nieco zagmatwać fabułę i wprowadziła całą plejadę nowych postaci. Czytelnik od
razu wyczuwa, że cała historia zaczyna się robić jakaś „dziwna” i zastanawia się
o co w tym wszystkim chodzi? Osobiście chwilami czułam się trochę przytłoczona,
a nawet znudzona czytając fragmenty, które wydawały mi się wplecione w całość zupełnie bez sensu. W końcu dopadło mnie zniecierpliwienie i już
myślałam, że autorce po prostu brakło pomysłu na poprowadzenie fabuły. Jak się jednak
okazuje pani Ałbena pomysł miała i postawiła na zakończenie, które wprawi
niejednego w zdumienie. Ja akurat w pewnym momencie przewidziałam rozwój
wypadków, ale myślę, że większość czytelników da się zaskoczyć :)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Warto
również wspomnieć o świetnie nakreślonym portrecie psychologicznym głównej
bohaterki. Jej relacje z rodzicami, związek ze Sławkiem i w końcu samotne
zmaganie się z żałobą zostały bardzo dogłębnie i trafnie zobrazowane. Autorka szczegółowo
opisuje też wszystkie przemyślenia Weroniki oraz emocje, które nią targają, zwiększając
w ten sposób autentyczność tej postaci.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Podsumowując,
<i>Lot nisko nad ziemią</i> to niepozornie zaczynająca się historia z zaskakującym zakończeniem.
Jeśli macie ochotę na ciekawe połączenie powieści obyczajowej i psychologicznej
w polskim wydaniu, to zachęcam do przeczytania powieści pani Ałbeny.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Moja ocena: 4,5/6</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
</div>
Magdahttp://www.blogger.com/profile/15047003434953718706noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-5632227667281593770.post-37867355377698006632014-09-10T22:04:00.000+01:002014-09-10T22:04:42.073+01:00Moja siostra mieszka na kominku - Annabel Pitcher<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin: 0cm 0cm 0pt;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-NF6ZWc_wptE/VBC7wUoYbeI/AAAAAAAABhc/fPpoU_p6aik/s1600/moja%2Bs.2.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: justify;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-NF6ZWc_wptE/VBC7wUoYbeI/AAAAAAAABhc/fPpoU_p6aik/s1600/moja%2Bs.2.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Annabel
Pitcher- brytyjska pisarka. <i>Moja siostra mieszka na kominku</i> jest jej
debiutancką powieścią. Książka trafiła na listy bestsellerów, uzyskała
nominacje do kilku prestiżowych nagród i okrzyknięto ją jednym z najlepszych
debiutów angielskiej prozy ostatnich lat.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Kiedyś
Jamie był szczęśliwy, miał kochających rodziców i dwie siostry-bliźniaczki,
Rose i Jasmine. Niestety rodzinę chłopca dotknęła ogromna tragedia, która
zmieniła wszystko – w wyniku bomby podłożonej przez muzułmańskich terrorystów zginęła
jedna z dziewczynek - Rose. Od tamtego wydarzenia minęło prawie pięć lat, a
mimo to rodzice Jamiego wciąż nie pogodzili się ze stratą córki. Są zrozpaczeni,
straszliwie cierpią i zamykają się w swoim bólu. Z każdym dniem też coraz bardziej
się od siebie oddalają. W końcu matka odchodzi do innego mężczyzny, a ojciec coraz
częściej topi smutki w alkoholu. Dziesięcioletni Jamie czuje się zagubiony, nie
potrafi odnaleźć się w tej sytuacji i nie pojmuje dlaczego życie zwyczajnie nie
toczy się dalej. Próbuje zrozumieć tragedię, która doprowadziła do rozpadu jego
rodziny, ale od tamtej pory minęło już kilka lat, chłopiec był zbyt mały by naprawdę
mocno przeżyć stratę siostry. Tak właściwie nawet już jej nie pamięta i wcale
za nią nie tęskni, a jedyne czego pragnie, to żeby wszystko było jak dawniej…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>Moja
siostra mieszka na kominku </i>to chwytająca za serce i niezwykle wzruszająca
historia małego chłopca, którego świat pewnego dnia wywrócił się do góry
nogami. To studium rozpaczy, ukazujące jak śmierć bliskiej osoby może zniszczyć
nawet najbardziej kochającą się rodzinę. To w końcu także poruszająca opowieść
o samotności, zagubieniu i wyobcowaniu. Ciekawym zabiegiem zastosowanym przez autorkę
było oddanie głosu dziecięcemu narratorowi – Jamiemu. W tej roli wypada on
niezwykle wiarygodnie. Chłopiec opisuje otaczającą go rzeczywistość z prostotą
i typową dla dziecka naiwnością. Jednocześnie jego opowieść jest pełna emocji i
życiowej mądrości. Dzięki takiej narracji autorka pokazała, że o śmierci i
cierpieniu można pisać w prosty sposób, bez patosu i popadania w tani
sentymentalizm, a żeby oddać prawdziwe emocje wcale nie potrzeba wielkich słów.
Doceniam to, że w tę jakże smutną historię zostały wplecione „elementy”
podnoszące czytelnika na duchu. Piękna więź między rodzeństwem, prawdziwa
przyjaźń z Sunyą i samo zakończenie książki – to coś, co pomimo ogromnego
wzruszenia pozwalało mi wierzyć, że Jamie będzie jeszcze kiedyś szczęśliwy.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>Moja
siostra mieszka na kominku</i> to książka z ogromnym ładunkiem emocjonalnym. Taka,
która porusza najbardziej wrażliwe struny w sercu i skłania do refleksji. Okazuje
się, że proste słowa znaczą najwięcej. Pozostaje mi jedynie pogratulować Annabel
Pitcher tak świetnego debiutu i liczę na to, że na tym jej pisarska kariera się
nie zakończy.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Moja ocena: 5/6</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
</div>
Magdahttp://www.blogger.com/profile/15047003434953718706noreply@blogger.com23tag:blogger.com,1999:blog-5632227667281593770.post-7673478057116423132014-09-04T22:17:00.001+01:002014-09-04T22:17:49.826+01:00Szczęście pachnie bzem - Aleksandra Tyl<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin: 0cm 0cm 0pt;">
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-lXIv3F4PbKo/VAjHxeNFGTI/AAAAAAAABg8/8YOogjhTb_4/s1600/szcz%C4%99%C5%9Bcie.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-lXIv3F4PbKo/VAjHxeNFGTI/AAAAAAAABg8/8YOogjhTb_4/s1600/szcz%C4%99%C5%9Bcie.jpg" /></a><span style="font-family: inherit;">Dosłownie
kilka dni temu skończyłam czytać <i>Aleję Bzów</i> autorstwa Aleksandry Tyl. Powieść
zaciekawiła mnie na tyle, że postanowiłam od razu sięgnąć po kontynuację, czyli
<i>Szczęście pachnie bzem</i>. Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona, bo książka okazała
się jeszcze lepsza niż część pierwsza i wciągnęła mnie be reszty.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">W
życiu Izabeli Wieniawskiej jak zwykle dużo się dzieje. Długo wyczekiwane
mieszkanie jest wreszcie gotowe do odbioru. Udało się uzbierać pieniądze na
operację Oliwki i wkrótce jej mała chrześnica wyjedzie do Stanów, by tam
przejść skomplikowany zabieg. Poza tym nasza bohaterka ma nową pracę, której
poświęca mnóstwo czasu i energii. Zależy jej żeby sprawdzić się na nowym
stanowisku, dlatego jest maksymalnie zaangażowana w to, co robi i daje z siebie
wszystko. Wolne chwile najczęściej spędza z ukochanym. Stara się też zbytnio
nie zaniedbywać babci. Mimo wielu obowiązków Iza czuje, że wszystko w jej życiu
powoli zaczyna się układać i do pełni szczęścia brakuje jej naprawdę niewiele.
Niestety, los bywa przewrotny. Z dnia na dzień świat Izabeli wywraca się do
góry nogami. Będzie musiała podjąć kilka ważnych decyzji i zweryfikować większość
dotychczasowych planów. Jak sobie z tym poradzi? I czy w końcu odnajdzie
upragnione szczęście? Tego musicie się już sami dowiedzieć.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>Szczęście
pachnie bzem</i> to świetna powieść obyczajowa z miłością w tle, a przy okazji wciągająca
historia o zaufaniu i kobiecej przyjaźni. Po przeczytaniu <i>Alei Bzów</i>
spodziewałam się czegoś innego. Myślałam, że w drugiej części autorka skupi się
przede wszystkim na wątku miłosnym. Obawiałam się nawet, że może być zbyt mdło
i romantycznie. Tymczasem pani Aleksandrze udało się mnie zaskoczyć. Bardzo
skomplikowała życie głównej bohaterki, przez co zrobiło się naprawdę ciekawie.
I chociaż było pewne, że cała historia zakończy się happy endem, to i tak z
zaciekawieniem śledziłam perypetie Izabeli. Wątek romantyczny oczywiście się
pojawił, ale podobnie jak w poprzedniej części, tak i tutaj stanowił on tło
wydarzeń i nie zdominował fabuły. Powieść czytało mi się wyjątkowo dobrze i nie
miałam ochoty odrywać się nawet na minutę, dlatego z czystym sercem polecam ją
każdemu.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Moja ocena: 5/6</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
</div>
Magdahttp://www.blogger.com/profile/15047003434953718706noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-5632227667281593770.post-72160662513662117492014-08-26T14:40:00.000+01:002014-09-04T19:28:12.317+01:00Aleja Bzów - Aleksandra Tyl<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin: 0cm 0cm 0pt;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-eL-SbS1Nj9U/U_yNf9S2L5I/AAAAAAAABgs/_81TmZFoNdk/s1600/AB.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-eL-SbS1Nj9U/U_yNf9S2L5I/AAAAAAAABgs/_81TmZFoNdk/s1600/AB.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Aleksandra
Tyl - polska pisarka, autorka powieści obyczajowych. Zadebiutowała książką <i>Miłość
wyczytana z nut</i>.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Izabela
Wieniawska to młoda, sympatyczna i ambitna dziennikarka jednego z czołowych
pism społeczno-kulturalnych w kraju. W jej życiu zawodowym sporo się dzieje. Wieniawska
ma mnóstwo ciekawych pomysłów i ogromny zapał do pracy, to jednak za mało żeby
wygrać tocząca się właśnie walką o stanowisko szefa działu, nie wszyscy bowiem
grają fair play. Przebiegła stażystka Marta rzuca Izie kłody pod nogi i próbuje
zaprzepaścić jej szanse na awans. Jakby tego było mało przyjaciółka i zarazem
współlokatorka naszej bohaterki niespodziewanie rzuca wszystko i wyjeżdża w poszukiwaniu
sensu życia, zostawiając utrzymanie mieszkania na głowie Izy. Do tego
wszystkiego dochodzi jeszcze wiadomość o sprzedaży pałacu na wsi, położonego przy
Alei Bzów, w którym Izabela spędziła dzieciństwo. Mieszka tam obecnie jej
ukochana babcia, niestety staruszka niebawem zostanie eksmitowana, gdyż nowy
inwestor, Wiktor Morawski, planuje w tym miejscu postawić hotel.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Problemy
piętrzą się z dnia na dzień i Iza czuje się nimi coraz bardziej przytłoczona. Wszystkie
zmartwienia odchodzą jednak na dalszy plan, kiedy nasza bohaterka poznaje Monikę -
mamę chorego dziecka. Pochłonięta pracą, wspierająca babcię </span><span style="font-family: inherit;"> </span><span style="font-family: inherit;">i zaangażowana w pomoc nowej koleżance Izabela
nawet nie zauważa kiedy los w końcu zaczyna się do niej uśmiechać…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>Aleja
Bzów</i> to niezwykle ciepła, pełna uroku i humoru powieść, od której trudno się oderwać.
Jest to historia o przyjaźni, pięknej relacji między babcią i wnuczką oraz o
życiu, które choć niełatwe, to przynosi nam wiele pozytywnych niespodzianek. Polubiłam
główną bohaterkę. To taka „dziewczyna z sąsiedztwa”. Zresztą wszyscy
bohaterowie są bardzo realni, jakby wyciągnięci z prawdziwego życia. Problemy z
jakimi się zmagają nie są wydumane, ale zwyczajne, ludzkie, takie które mogą dotknąć
każdego z nas. Dzięki temu łatwo wczułam się w fabułę i z zaciekawieniem
śledziłam rozwój wydarzeń. W powieści nie zabrakło też wątku romantycznego,
jednak nie wysuwał się na pierwszy plan. To akurat bardzo przypadło mi do
gustu, bo według mnie jest to najsłabszy element całej historii. Jakoś kompletnie
nie poczułam „chemii” między bohaterami, nie udzieliły mi się ich emocji i cały
ten romans wydał mi się dosyć sztuczny. Ogólnie pierwsza połowa książki
podobała mi się bardzo, natomiast druga już trochę mniej, niemniej jednak z chęcią
sięgnę po kontynuację.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>Aleja
Bzów</i>, choć nieco przewidywalna, wciąga już od pierwszej strony i nie pozwala odłożyć
się z powrotem na półkę. Jeśli macie ochotę na lekką, niewymagającą i kobiecą
lekturę, to powieść Aleksandry Tyl będzie doskonałym wyborem.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Moja ocena: 4,5/6</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
</div>
Magdahttp://www.blogger.com/profile/15047003434953718706noreply@blogger.com23tag:blogger.com,1999:blog-5632227667281593770.post-22722147845199765642014-08-21T23:43:00.001+01:002014-08-26T22:42:35.290+01:00Bezduszna - Gail Carriger<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin: 0cm 0cm 0pt;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-Drpd9ykoZ7U/U_Z0wkz7_gI/AAAAAAAABfM/xcsO50hBgqA/s1600/bezduszna.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-Drpd9ykoZ7U/U_Z0wkz7_gI/AAAAAAAABfM/xcsO50hBgqA/s1600/bezduszna.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Gail
Carriger - amerykańska pisarka, jej prawdziwe nazwisko to Tofa Borregaard.
Zadebiutowała w roku 2009 powieścią <i>Bezduszna</i>, która jest pierwszym tomem z
cyklu <i>Protektorat parasola</i>.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Wyobraźcie
sobie XIX-wieczną Anglię, gdzie wampiry, wilkołaki i duchy są pełnoprawnymi
członkami społeczeństwa. W takich czasach właśnie przyszło żyć Alexii Tarabotti,
dwudziestosześcioletniej</span><span style="font-family: inherit;"> </span><span style="font-family: inherit;">starej pannie o
włoskich korzeniach. Rodzina całkowicie spisała ją na straty, no bo jak wydać
dobrze za mąż kobietę o tak śniadej cerze i wydatnym nosie? Nie ma co ukrywać,
egzotyczna uroda naszej bohaterki nie dodaje jej uroku. Do tego Alexia ma
charakterek. Jest inteligentna, wygadana i nadludzka, nie posiada bowiem duszy…
Jako bezduszna natomiast ma niezwykłą zdolność neutralizowania mocy wszystkich
istot nadprzyrodzonych. Oznacza to, że zarówno wampiry, jak i wilkołaki przy
bezpośrednim kontakcie fizycznym z panną Tarabotti tracą swoją moc i nieśmiertelność,
przybierając ludzką postać.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Względnie
spokojne życie Alexii nieoczekiwanie komplikuje się, kiedy podczas pewnego
nudnego przyjęcia zabija w obronie własnej wampira, który próbował ją zaatakować.
Co więcej, okazuje się, że w mieście od jakiegoś czasu giną zarejestrowani nadprzyrodzeni, a na ich miejsce pojawiają się nowi. Niefortunnym zbiegiem okoliczności
Alexia trafia w sam środek niezwykłych wydarzeń i osobiście angażuje się w całą
sprawę. Zagadkę próbuje również rozwikłać gburowaty lord Maccon, który,
delikatnie mówiąc, działa pannie Tarabotti na nerwy… Jak skończy się ta zawiła
historia? Tego już Wam nie zdradzę :)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>Bezduszna</i>
to książka, po której nie wiedziałam czego mogę się spodziewać. Z jednej strony
odstraszała mnie sama wzmianka o wilkołakach i wampirach, bo są to postaci, za
którymi nie przepadam. Z drugiej strony osadzenie akcji w wiktoriańskiej Anglii
wzbudziło moje zainteresowanie. Byłam ciekawa jak wypadnie taka mieszanka i po przeczytaniu powieści stwierdzam, że wszystko wyszło całkiem nieźle. Spodobała mi się kreacja bohaterów, zarówno pierwszo- jak i drugoplanowych.
Każda z postaci była wyrazista, barwna i inna od pozostałych. Szczególnie
polubiłam Alexię - bystrą, upartą, mającą własne zdanie i tak różną od kobiet
ówczesnej epoki. Powieść napisana jest lekko i z humorem, nie brakuje w niej zabawnych
dialogów. Uśmiech wzbudzają też niektóre wypowiedzi bohaterów, ich zachowanie,
czy wygląd. Akcja rozwija się dosyć szybko, fabuła jest jednak bardzo przewidywalna.
Oczywiście pojawia się wątek miłosny, który z góry wiadomo jak się potoczy, ale
na szczęście jest tutaj w miarę „strawny”.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Jeśli
chcecie poznać alternatywną wersję wiktoriańskiej Anglii i macie ochotę na
powieść o wilkołakach i wampirach, ale trochę w innej odsłonie to zachęcam do przeczytania
<i>Bezdusznej</i>. Ja sama jestem zainteresowana kolejnymi tomami, chociaż nie
ukrywam, że nie są to do końca moje klimaty.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"></span><span style="font-family: inherit;">Moja ocena: 4/6</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
Magdahttp://www.blogger.com/profile/15047003434953718706noreply@blogger.com20tag:blogger.com,1999:blog-5632227667281593770.post-10352590963045856242014-08-15T23:46:00.000+01:002014-08-26T18:20:49.204+01:00C.J. Clark - Cień pamięci<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin: 0cm 0cm 0pt;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-09MIo7upsHc/U-6LpKF2JJI/AAAAAAAABe4/TSNkJFYe-gQ/s1600/Cie%C5%84%2Bpami%C4%99ci.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: justify;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-09MIo7upsHc/U-6LpKF2JJI/AAAAAAAABe4/TSNkJFYe-gQ/s1600/Cie%C5%84%2Bpami%C4%99ci.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">C.J. Clark - pisarka, ilustratorka książek i artystka mieszkająca w Teksasie. <i>Cień
pamięci</i> jest jak dotąd jedyną wydaną w Polsce powieścią tej autorki.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Anabelle
Storm jest kobietą po pięćdziesiątce i cierpi na wczesną postać Alzheimera. W
każdej sytuacji może jednak liczyć na wsparcie swojego ukochanego męża Stanleya.
Niestety w dniu jego śmierci życie naszej bohaterki wywraca się do góry nogami.
Teraz kobieta zostaje zupełnie sama. No, może niezupełnie. Ma jeszcze córkę
Lily, ale jakoś nigdy im się nie układało. Anabelle jako matka była zawsze
surowa, oschła i nieprzejednana. Wiele wymagała od córki, ale nie potrafiła okazać
jej wsparcia, czy jakichkolwiek uczuć. Lily przez lata tłumiła w sobie żal do
matki, powoli odsuwała się od niej coraz bardziej, aż w końcu praktycznie
straciły ze sobą kontakt. Śmierć Stanleya przyniosła jednak w ich skomplikowanej
relacji pewien przełom.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Lily
nie zdaje sobie sprawy z choroby matki. Tymczasem stan Anabelle stale się pogarsza.
Coraz częściej jest zdezorientowana, popada w otępienie i ma obsesję na punkcie
jakiegoś czerwonego pudełka, którego nie może nigdzie znaleźć. Lily jest coraz bardziej
zaniepokojona dziwnym zachowaniem matki, aż któregoś dnia odkrywa straszną
prawdę. Czy pomimo ogromnego żalu, jaki ma do swojej rodzicielki zdecyduje się nią
zaopiekować? Czy kiedykolwiek dowie się, dlaczego tak właściwie nigdy nie mogły
się porozumieć? Dlaczego Anabelle nie potrafiła być dla niej czułą i kochającą
matką, jaką zawsze pragnęła mieć? Odpowiedzi na te pytania skrywa pewne
czerwone pudełko…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>Cień
pamięci</i> to piękna i jednocześnie bardzo smutna historia o trudnych relacjach
międzyludzkich, sile przebaczenia i wpływie przeszłości na nasze życie. Bohaterowie
są bardzo realistyczni i już od pierwszej strony z zaciekawieniem śledzimy ich
losy. Książka jest też doskonałym studium choroby Alzheimera. Autorka niezwykle
wiarygodnie ukazała, jak osoba dotknięta tą straszliwą przypadłością powoli traci kontakt z rzeczywistością. Możemy też na wszystko spojrzeć
z perspektywy rodziny chorego oraz zupełnie obcych osób, przez co mamy pełny
obraz sytuacji. Muszę też zaznaczyć, że w całej powieści równie ważnym tematem
jak choroba jest kwesta trudnych relacji między matką i córką. Tutaj niezwykle
ciekawa okazała się postać Anabelle. Budzi ona skrajne emocje - możemy ją potępiać
i krytykować, a jednocześnie jej współczujemy i jesteśmy w stanie wszystko
wybaczyć. Jej historia na pewno poruszy serce niejednego czytelnika.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>Cień
pamięci</i> polecam wszystkim, którzy mają ochotę na pełną wzruszeń i dająca do
myślenia historię. Gwarantuję, że się nie zawiedziecie. Ja byłam pozytywnie
zaskoczona i dziwię się trochę, że jakoś niewiele się słyszy o tej książce. A
szkoda, bo jest warta uwagi.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">P.S.
Jeśli ciekawi was temat choroby Alzheimera, to polecam zajrzeć również do książki <i>Motyl</i>,
autorstwa Lisy Genovy. Recenzję znajdziecie <a href="http://mojaksiazkolandia.blogspot.co.uk/2013/10/motyl-lisa-genova.html">tutaj</a>.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Moja ocena: 5/6</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
</div>
Magdahttp://www.blogger.com/profile/15047003434953718706noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-5632227667281593770.post-79902150481078797532014-08-10T22:55:00.000+01:002014-08-26T18:22:30.817+01:00Prawo matki - Diane Chamberlain<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin: 0cm 0cm 0pt;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-jNGO-gwWuOs/U-fpeN5laMI/AAAAAAAABeo/FTygM9tpd24/s1600/prawo+matki.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-jNGO-gwWuOs/U-fpeN5laMI/AAAAAAAABeo/FTygM9tpd24/s1600/prawo+matki.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Diane
Chamberlain - wielokrotnie nagradzana amerykańska pisarka, autorka kilkunastu powieści.
Jej książki zostały przetłumaczone na kilkanaście języków i zajmują wysokie
miejsca na listach bestsellerów.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Laurel
Lockwood jest troskliwą i kochającą matką dwójki dzieci - siedemnastoletniej
Maggie i piętnastoletniego Andiego. Niestety nie zawsze była takim wzorowym
rodzicem. W przeszłości przez długi czas zmagała się z depresją i nadużywała alkoholu,
przez co jej syn urodził się z poalkoholowym uszkodzeniem płodu. Właśnie
dlatego Andy wygląda na młodszego od rówieśników, jest łatwowierny, nie potrafi
przewidzieć konsekwencji swojego zachowania i ma swój własny, specyficzny
sposób patrzenia na świat. Laurel wie, że nie może cofnąć czasu, ale robi
wszystko, żeby być dla chłopca jak najlepszą matką.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Któregoś
dnia, mimo swojej nadopiekuńczości, decyduje się puścić syna na zabawę w
miejscowym kościele. Budynek staje w płomieniach. Andy jako jedyny znajduje
bezpieczne wyjście i wychodzi</span><span style="font-family: inherit;"> </span><span style="font-family: inherit;">z pożaru
bez szwanku. Na dodatek ratuje swoich kolegów i szybko staje się bohaterem. Niestety
podczas prowadzonego przez policją dochodzenia pojawiają się dowody sugerujące,
że to Andy podłożył ogień… Czy rzeczywiście chłopiec jest winny tragedii? Czy
Laurel zna syna na tyle, żeby wbrew wszystkiemu wierzyć w jego niewinność? Co
tak naprawdę wydarzyło się tamtego wieczoru? Te pytania zostawiam bez
odpowiedzi.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>Prawo
matki</i> to moje pierwsze spotkanie z twórczością Chamberlain i zaliczam je do
udanych. Autorka posługuje się prostym, łatwym w odbiorze językiem. Powieść
podzielona jest na krótkie rozdziały dzięki czemu czyta się ją błyskawicznie. Ciekawym
zabiegiem okazało się zastosowanie narracji prowadzonej z punktu widzenia
czterech bohaterów, dzięki czemu zyskujemy pełniejszy obraz całej historii.
Wydarzenia teraźniejsze przeplatają się z rozdziałami poświęconymi przeszłości.
Poznajemy przeszłość Laurel, na jaw wychodzą też liczne rodzinne tajemnice, a
przy tym wszystkim aż do ostatniej strony zastanawiamy się, kto stoi za podłożeniem
ognia. I przyznaję, że dałam się zaskoczyć :)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Jeśli
chodzi o słabe strony powieści, to według mnie są to bohaterowie. Podobało mi
się, ze żaden z nich nie jest idealny, każdy popełnia jakieś błędy, ale zabrakło
mi w tym głębszej analizy psychologicznej chociażby Andiego, który dzięki temu mógłby
być o wiele ciekawszą postacią. Spodziewałam się też, że książka wywoła we mnie
lawinę emocji, ale tak się nie stało. Chociaż cała historia była wciągająca,
ciekawie napisana i zmuszająca chwilami do zastanowienia się na życiem, to nie potrafiłam
tak do końca wczuć się w sytuację bohaterów, czułam się jakbym raczej stała
gdzieś z boku, niż brała udział w toczącej się akcji, ale może po prostu mam
zbyt duże wymagania. W końcu powieść Chamberlain to zwykłe czytadało, wprawdzie
bardzo dobre, ale jednak…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>Prawo
matki</i> to opowieść o błędach młodości, rodzinnych tajemnicach i sile matczynej
miłości. O decyzjach, które mogą zaważyć na całym naszym życiu i o tym, że nie
zawsze wszystko jest takie, jak się wydaje. Jeśli szukacie ciekawej, ale
niewymagającej historii, takiej w sam raz na jedno długie popołudnie, to ta książka
będzie idealnym wyborem.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Moja ocena: 5/6</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
</div>
Magdahttp://www.blogger.com/profile/15047003434953718706noreply@blogger.com25tag:blogger.com,1999:blog-5632227667281593770.post-78422680540688412832014-08-07T22:23:00.000+01:002014-08-26T20:18:37.235+01:00Zgoda na szczęście - Anna Ficner-Ogonowska<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-S5A0gGjMnx4/U-Ptc2oJEkI/AAAAAAAABeY/FW3pGRF2RiM/s1600/zgoda.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-S5A0gGjMnx4/U-Ptc2oJEkI/AAAAAAAABeY/FW3pGRF2RiM/s1600/zgoda.jpg" /></a></div>
<span style="font-family: inherit;">Z
twórczością pani Anny Ficner-Ogonowskiej pierwszy raz spotkałam się kilka
miesięcy temu czytając jej debiutancką powieść - <i><a href="http://mojaksiazkolandia.blogspot.co.uk/2014/03/alibi-na-szczescie-anna-ficner-ogonowska.html">Alibi na szczęście</a></i>. Historia
Hanki i Mikołaja wciągnęła mnie do tego stopnia, że od razu sięgnęłam po
kontynuację, czyli <i><a href="http://mojaksiazkolandia.blogspot.co.uk/2014/03/krok-do-szczescia-anna-ficner-ogonowska.html">Krok do szczęścia</a></i>. Teraz natomiast przyszła pora na część trzecią.</span><br />
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<span style="font-family: inherit;">Hanka
w końcu odważyła się otworzyć swoje serce na miłość i zrozumiała, że Mikołaj
jest mężczyzną z którym chce spędzić resztę swojego życia. Przy nim powoli
wracają jej chęci do życia i umiejętność patrzenia w przyszłość z optymizmem. I
chociaż nadal często wraca myślami do tragicznych wydarzeń z przeszłości, to
już nie wywołują w niej poczucia obezwładniającej rozpaczy i beznadziei. Wydaje
się, że Hanka i Mikołaj nareszcie mogą skupić się na sobie i swojej miłości,
niestety, jak to w życiu często bywa, coś ciągle przeszkadza im w cieszeniu się
własnym szczęściem…</span><br />
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<span style="font-family: inherit;">Hanka
odkrywa pewną rodzinną tajemnicę, która wiele zmieni w życiu jej i Dominiki. Nie
wie jeszcze tylko jak powiedzieć o wszystkim siostrze, która tymczasem próbuje odnaleźć
się w roli żony i matki. Ogromnego wsparcia będzie też potrzebował Mikołaj i
jego rodzina, która będzie przechodziła wyjątkowo trudny okres. Na szczęście Hanka
może liczyć na pomoc dobrych dusz - ciotki Anny i pani Irenki, która odegra w
tej części szczególną rolę.</span><br />
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<span style="font-family: inherit;"><i>Zgoda
na szczęście</i>, podobnie jak dwie poprzednie części, skradła moje serce. Z ciekawością
śledziłam dalsze losy Hanki, Mikołaja, Dominki oraz pozostałych bohaterów.
Oczywiście od samego początku wiedziałam jak ta historia się zakończy, ale
wyjątkowo nie przeszkadzało mi to ani trochę. Pani Ania potrafi stworzyć w
swojej powieści niesamowity klimat. Nie pamiętam kiedy ostatnio tak bardzo
zżyłam się z bohaterami, że czytając ich historie, miałam wrażenie jakbym
czytała o dobrych znajomych. Właśnie dlatego z łatwością przymykam oko na
drobne mankamenty książki i paradoksalnie, to co zawsze mi przeszkadza w
powieściach - przewidywalna fabuła, wyidealizowani bohaterowie i ogólne
przesłodzenie, tutaj akurat się sprawdziło. A może po prostu czasami takie
ciepłe, pozytywne opowieści są nam potrzebne? Życie w końcu składa się z takich
właśnie historii, może mniej bajkowych, ale opartych na tych samych wyświechtanych
schematach.</span><br />
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<span style="font-family: inherit;">Recenzje
poprzednich części znajdziecie tutaj:</span><br />
<a href="http://mojaksiazkolandia.blogspot.co.uk/2014/03/alibi-na-szczescie-anna-ficner-ogonowska.html">1. Alibina szczęście</a><br />
<span style="font-family: inherit;"><a href="http://mojaksiazkolandia.blogspot.co.uk/2014/03/krok-do-szczescia-anna-ficner-ogonowska.html">2. Krokdo szczęścia</a></span><br />
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<span style="font-family: inherit;">Moja ocena: 5/6</span><br />
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
Magdahttp://www.blogger.com/profile/15047003434953718706noreply@blogger.com18tag:blogger.com,1999:blog-5632227667281593770.post-68061251322519648622014-08-02T23:17:00.000+01:002014-08-26T18:26:20.524+01:00Krzyk ciszy - Elizabeth Flock<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin: 0cm 0cm 0pt;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-iUYTlBrEsBA/U91icEbduTI/AAAAAAAABeI/0Lndnnu5Cpk/s1600/krzyk.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-iUYTlBrEsBA/U91icEbduTI/AAAAAAAABeI/0Lndnnu5Cpk/s1600/krzyk.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Z
twórczością Elizabeth Flock spotkałam się już dwukrotnie. Pierwsza jej powieść,
którą czytałam - <i><a href="http://mojaksiazkolandia.blogspot.co.uk/2011/03/emma-i-ja-elizabeth-flock.html">Emma i ja</a></i> absolutnie mnie zachwyciła, zwłaszcza samo
zakończenie. Druga - <i><a href="http://mojaksiazkolandia.blogspot.co.uk/2014/01/dogonic-rozwiane-marzenia-elizabeth.html">Dogonić rozwiane marzenia</a></i> trzymała poziom, chociaż okazała
się nieco gorsza od poprzedniczki. Teraz przyszła kolej na debiutancką powieść
autorki, czyli <i>Krzyk ciszy</i>. Jakie zrobiła na mnie wrażenie?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Przejdźmy
na początek do krótkiego opisu fabuły. Głowna bohaterka, Isabel Murphy, jest
odnoszącą sukcesy prezenterką w jednej z dużych stacji telewizyjnych. Któregoś
dnia staje przed dużym wyzwaniem - ma poprowadzić na żywo specjalne wydanie
wiadomości. Isabel czuje ogromną presję, chce podołać zadaniu, jednak w głowie
ma zamęt. Ogarnia ją paraliżujący strach i w momencie wejścia na antenę, na
oczach milionów telewidzów nie potrafi wydusić z siebie ani jednego słowa. Realizatorzy
programu szaleją ze złości i próbują jakoś ratować sytuację, jednak
bezskutecznie. Isabel zawiodła i to na całej linii. Nie pierwszy raz przychodzi
jej do głowy, że powinna ze sobą skończyć…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Po
nieudanej próbie samobójczej nasza bohaterka trafia do szpitala
psychiatrycznego. Początkowo wydaje jej się, że zupełnie tam nie pasuje. Nie
jest przecież wariatką. Po jakimś czasie jednak przyzwyczaja się do szpitalnego
życia i poznaje innych pacjentów, którzy borykają się z różnymi problemami.
Nawet terapia zaczyna przynosić chyba jakieś skutki, bo Isabel powoli uczy się
inaczej patrzeć na siebie i swoje życie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>Krzyk
ciszy</i> to powieść o trudnej sztuce akceptacji samego siebie, o szukaniu sensu w
życiu i odnajdywaniu się w świecie, który tak wiele od nas wymaga. Isabel musi zrozumieć,
że nigdy nie uda jej się wszystkich zadowolić, że nie można być doskonałym w każdej
dziedzinie. Przede wszystkim jednak musi pokochać samą siebie. Jest to trudne
zadanie i wymaga od niej przeanalizowania wielu spraw, zwłaszcza relacji z
rodzicami i mężem. Okazuje się, że kluczem do normalnego życia, jest zajrzenie
w głąb siebie i akceptacja tego, co się tam zobaczy.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Muszę
powiedzieć, że tym razem Elizabeth Flock trochę mnie rozczarowała. Może dlatego,
że dwie poprzednie książki autorki, które czytałam bardzo mi się podobały, a w
tej czegoś mi zabrakło. Sam pomysł był niezły, gorzej wyszło z jego realizacją.
Jak dla mnie postać głównej bohaterki okazała się płaska i słabo przekonująca. Szpital
psychiatryczny jako miejsce akcji też wypadł dosyć nijako, a szkoda, bo
liczyłam na to, że ta szpitalna atmosfera nada książce odpowiedniego klimatu. Podobało
mi się natomiast wplecenie do fabuły wątków dotyczących przeszłości Isabel, dzięki
czemu można się było o niej czegoś więcej dowiedzieć. Ciekawym urozmaiceniem
były postaci pozostałych pacjentów, ale żaden jakoś nie przykuł mojej uwagi na
dłużej.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Podsumowując,
<i>Krzyk ciszy</i> to powieść, która na pewno skłania do refleksji nad własnym życiem
ale jednocześnie jest to niczym niewyróżniające się czytadło, także jak macie
akurat coś lepszego do poczytania, to spokojnie możecie sobie darować ten
tytuł :)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Moja ocena: 3,5/6</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
</div>
Magdahttp://www.blogger.com/profile/15047003434953718706noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-5632227667281593770.post-61222434384869255562014-07-26T20:43:00.000+01:002014-08-26T18:28:17.527+01:00Pretty Little Liars 8. Pożądane - Sara Shepard<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin: 0cm 0cm 0pt;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-m-xI2dR2PXo/U9QDwKgLHpI/AAAAAAAABd4/9ORVeBAUbHk/s1600/PLL8.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-m-xI2dR2PXo/U9QDwKgLHpI/AAAAAAAABd4/9ORVeBAUbHk/s1600/PLL8.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>Pożądane</i>
to już ósmy z kolei tom serii <i>Pretty Little Liars</i>. Mężczyzna podejrzany o
zabójstwo Alison oraz dwóch innych osób siedzi w areszcie. Emily, Spencer, Aria
i Hanna nie dostają już żadnych tajemniczych smsów, nikt ich nie szantażuje i
nie grozi im. Wydaje się, że dziewczyny w końcu naprawdę mogą odetchnąć z ulgą.
Niestety ten złudny spokój zostaje bardzo szybko przerwany, kiedy rodzina
DiLaurentis składa publiczne oświadczenie i ujawnia skrzętnie skrywaną przez
lata tajemnicę. Wiadomość wstrząsa całym miasteczkiem, a najbardziej czterema
przyjaciółkami. Jednocześnie pewne sprawy zostają raz na zawsze wyjaśnione i Emily,
Spencer, Aria i Hanna są przekonane, że wszystko co złe jest już za nimi. Ale
czy na pewno? Przecież przedstawienie dopiero się zaczyna…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Po
serię <i>PLL</i> sięgam zawsze wtedy, kiedy mam ochotę na coś lekkiego i przyjemnego,
niewymagającego większego skupienia. Z każdym kolejnym tomem mam jednak obawy,
czy autorce uda się utrzymać poziom poprzednich części. Zawsze też zastanawiam
się, co nowego może się wydarzyć w tej ciągnącej się już dosyć długo historii. Tym
razem muszę przyznać, że Sara Shepard przeszła samą siebie, bo takiego obrotu
sprawy zupełnie się nie spodziewałam. Nie zdradzę szczegółów, ale wierzcie mi -
będzie się działo i jak zwykle nie zabraknie intryg, kłamstw i tajemnic. </span><span style="font-family: inherit;"> </span><span style="font-family: inherit;">Jest to według mnie najlepsza jak dotąd część
serii i byłaby idealnym zakończeniem całej historii. Szczerze mówiąc nie mam
pojęcia o czym autorka będzie pisać w kolejnych tomach, bo temat wydaje mi się
wyeksploatowany, ale… kto jak kto, ale Sara Shepard potrafi zaskoczyć czytelnika.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Żeby
nie było tak słodko, to jeszcze kila słów o tym, co mi się nie podobało. Przede
wszystkim autorka na każdym kroku, zupełnie niepotrzebnie wymienia marki ubrań
i kosmetyków, co bardzo mnie irytuje podczas czytania. Nie podobała mi się też
kreacja głównych bohaterek. Wiem, że są to nastolatki, mają prawo być infantylne
i naiwne, ale np. Hanna staje się dosłownie coraz głupsza z każdym kolejnym
tomem i w tej części fragmenty, które jej dotyczyły miałam po prostu ochotę pominąć.
Zdaję sobie sprawę z tego, że nie jest to literatura wysokich lotów, a raczej „literackie
dno”, ale nad pewnymi rzeczami autorka mogłaby popracować, skoro już się tak rozpędziła
z tym pisaniem :)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">A
co Wy myślicie o tej serii? Znacie, lubicie? Warto czytać kolejne tomy? Ja, pomimo
kilku mankamentów, <i>Pożądane</i> oceniam wysoko, bo najważniejszą funkcję -
rozrywkową, spełniają znakomicie. A tylko pod takim kątem oceniam całą serię
<i>PLL</i>.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Recenzje
poprzednich części znajdziecie tutaj:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><a href="http://mojaksiazkolandia.blogspot.co.uk/2012/06/pretty-little-liars-kamczuchy-sara.html">1. Pretty Little Liars 1. Kłamczuchy</a></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><a href="http://mojaksiazkolandia.blogspot.co.uk/2012/07/pretty-little-liars-bez-skazy-sara.html">2. Pretty Little Liars 2. Bez skazy</a></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://mojaksiazkolandia.blogspot.co.uk/2012/09/pretty-little-liars-doskonae-sara.html"><span lang="EN-US" style="font-family: inherit;">3. Pretty Little Liars 3. </span><span style="font-family: inherit;">Doskonałe</span></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><a href="http://mojaksiazkolandia.blogspot.co.uk/2013/01/pretty-little-liars-niewiarygodne-sara.html">4. Pretty Little Liars 4. Niewiarygodne</a></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><a href="http://mojaksiazkolandia.blogspot.co.uk/2013/05/pretty-little-liars-5-zepsute-sara_2.html">5. Pretty Little Liars 5. Zepsute</a></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><a href="http://mojaksiazkolandia.blogspot.co.uk/2013/07/pretty-little-liars-6-zabojcze-sara.html">6. Pretty Little Liars 6. Zabójcze</a></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><a href="http://mojaksiazkolandia.blogspot.co.uk/2013/10/pretty-little-liars-7-bez-serca-sara.html">7. Pretty Little Liars 7. Bez serca</a></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Moja ocena: 5,5/6</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
</div>
Magdahttp://www.blogger.com/profile/15047003434953718706noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-5632227667281593770.post-3667724554667570212014-07-23T23:38:00.000+01:002014-08-26T22:43:16.801+01:00Północ i Południe - Elizabeth Gaskell<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin: 0cm 0cm 0pt;">
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-7pCwXB7hvIk/U9A393xcfhI/AAAAAAAABdo/XltSfRzl7gg/s1600/PiP.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-7pCwXB7hvIk/U9A393xcfhI/AAAAAAAABdo/XltSfRzl7gg/s1600/PiP.jpg" /></a><span style="font-family: inherit;">Elizabeth
Gaskell - brytyjska pisarka i autorka opowiadań w epoce wiktoriańskiej, znana
jako autorka biografii Charlotte Brontë.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Młodziutka
Margaret Hale mieszka w malowniczym Helston na południu Anglii i jest córką
miejscowego pastora. Jej ojciec targany wątpliwościami postanawia odejść z
Kościoła i rezygnuje z pełnionej dotychczas funkcji. W rezultacie jest zmuszony
przenieść się z całą rodziną na północ Anglii, do przemysłowego Milton, gdzie planuje
zająć się nauczaniem. Po przybyciu na miejsce okazuje się, że kontrast między
Północą a Południem jest ogromny. Margaret z rozrzewnieniem wspomina sielskie
życie w ukochanym Helston, ale jednocześnie zdaje sobie sprawę z tego, że
będzie musiała w końcu przywyknąć do zadymionego i brudnego Milton. Początki
nie są łatwe. Z biegiem czasu jednak dziewczyna coraz lepiej poznaje miasto,
dostrzega problemy z jakimi zmagają się jego mieszkańcy i obserwuje narastający
konflikt między robotnikami a fabrykantami. Udaje jej się także nawiązać nowe
znajomości. Poznaje między innymi Johna Thorntona - właściciela fabryki i
odnoszącego sukcesy przemysłowca.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Tych
dwoje pochodzi z dwóch różnych światów i wyznaje zupełnie inne wartości. Wydaje
się, że tak różne osobowości i charaktery nigdy nie znajdą między sobą
porozumienia, a jednak Thornton wciąż zaprząta myśli Margaret, choć ta nawet
sama przed sobą się do tego nie przyznaje…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>Północ
i Południe</i> to napisana z rozmachem powieść społeczno-obyczajowa ze zgrabnie
wplecionym wątkiem romansowym. Autorka bardzo dokładnie oddała realia życia w
XIX-wiecznej Anglii, przedstawiając na zasadzie kontrastu różnice pomiędzy rolniczym
Południem i przemysłową Północą. Wątek miłosny, choć niezwykle ważny, został przedstawiony
bardzo subtelnie. Niby nie wysuwa się na pierwszy plan, ale jednak ciągle pozostaje
gdzieś w tle i o sobie przypomina. Nie spodziewajcie się między głównymi bohaterami
żadnych namiętnych uniesień. Emocje są tutaj ukazane poprzez drobne gesty i
spojrzenia, które mówią więcej niż słowa. Uwaga czytelnika skupia się przede
wszystkim na problemach społecznych, które Gaskell opisała z niezwykłą starannością.
Ogólnie cała historia mnie wciągnęła i chociaż domyślałam się jak potoczy się
znajomość głównych bohaterów, z zapartym tchem śledziłam ich losy. Były też
jednak w powieści takie fragmenty, które uważam za przegadane, nudnawe i
niepotrzebnie spowalniające akcję, która tutaj bynajmniej nie pędziła jak
szalona. Mimo wszystko trzeba przyznać, że książka jest dopracowana w każdym
calu i jeśli tylko lubicie takie klimaty, to serdecznie ją Wam polecam.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Na
sam koniec muszę jeszcze wspomnieć, że na podstawie powieści został nakręcony
miniserial BBC. Według mnie doskonały pod każdym względem i zdecydowanie lepszy
niż książka. Podobało mi się w nim dosłownie wszystko - </span><span style="font-family: inherit;"> </span><span style="font-family: inherit;">muzyka, kostiumy, świetnie dobrani aktorzy,
zwłaszcza Richard Armitage, który wcielił się w rolę Thorntona. Wątek miłosny
wzbudził we mnie więcej emocji, a problemy społeczne bardziej zainteresowały
niż w książce. Moim zdaniem serial po prostu wydobył z powieści wszystko, co
najlepsze i zmieszał to w odpowiednich proporcach. Z pewnością jeszcze nie raz będę
do niego wracać i jeśli jeszcze nie oglądaliście tej produkcji to szybko nadróbcie
braki.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Moja ocena: 4,5/6</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
</div>
Magdahttp://www.blogger.com/profile/15047003434953718706noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-5632227667281593770.post-13224114494618964802014-07-20T22:54:00.000+01:002014-08-26T18:33:35.487+01:00Cisza - Stefan Czerniecki<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin: 0cm 0cm 0pt;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-zhP3JHBUFco/U8w5_aYRSwI/AAAAAAAABdY/5jTTZb2cau0/s1600/cisza.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-zhP3JHBUFco/U8w5_aYRSwI/AAAAAAAABdY/5jTTZb2cau0/s1600/cisza.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Stefan
Czerniecki - kartograf, dziennikarz, ale przede wszystkim podróżnik zakochany w
Ameryce Południowej.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Dobra
książka podróżnicza to taka, po przeczytaniu której masz ochotę spakować plecak
i wyruszyć przed siebie. Taka, która sprawia, że chcesz odkrywać i podziwiać
nieznane dotąd zakątki świata, chłonąć ich atmosferę i utrwalać w pamięci na
zawsze. Właśnie taka jest książka Stefana Czernieckiego - inspirująca, pełna
pasji i wciągając już od pierwszej strony.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Czerniecki
zabiera nas na fantastyczną, ale też pełną niebezpieczeństw wyprawę do Ameryki
Południowej, a konkretnie do Peru i Ekwadoru. Nasza podróż zaczyna się w Limie -
jednej z najbardziej ekspansywnych aglomeracji świata. Miasto otaczają osiedla
nędzy, a imigrantów szukających nadziei na lepsze jutro wciąż przybywa. My
jednak ruszamy dalej, by zobaczyć między innymi jeden z siedmiu cudów świata -
Machu Pichcu oraz podziwiać piękne, majestatyczne andyjskie szczyty. Nie
obejdzie się bez przejażdżki załadowanym po brzegi busikiem, do tego zostaniemy
obrabowani i porwani, ale w końcu szczęśliwie dotrzemy do Ekwadoru. Tam czekają
nas kolejne atrakcje - Aleja Wulkanów, bazar w Otavalo i na sam koniec bliskie
spotkanie z wężem koralowym. Jedno jest pewne - będzie się działo.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>Cisza</i>
to książka, od której nie sposób się oderwać. Czerniecki ma niesamowity talent
do snucia opowieści. To właśnie lekkie pióro autora, jego gawędziarski styl i
poczucie humoru sprawiają, że z każdą kolejną stroną mamy ochotę na więcej i
więcej. Bardzo podoba mi się, że Czerniecki nie przedstawia samego siebie jako
wielkiego podróżnika, co to już wszystko w życiu widział i wszystko wie. Wprost
przeciwnie - nie ukrywa, że podczas podróży pewne sytuacje były dla niego
nowością, nie raz poczuł się zdziwiony, czy zaskoczony w zetknięciu z lokalną
kulturą i zwyczajami. To wszystko sprawia, że staje się on jeszcze bliższy
czytelnikowi, a jego wędrówki śledzimy z jeszcze większym zainteresowaniem. Na
sam koniec muszę jeszcze wspomnieć o wspaniałej szacie graficznej - twarda
oprawa, świetnej jakości papier i mnóstwo przepięknych fotografii. Po raz
kolejny książka z serii Biblioteka Poznaj Świat mnie nie zawiodła, po raz
kolejny przeniosła mnie na chwilę w odległy, egzotyczny świat, a takie podróże
długo się pamięta. Bez wahania sięgnę po kolejne tytuły z tego cyklu, chociażby
po inną książkę Czernieckiego - <i>Dalej od Buenos</i>.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Moja ocena: 5,5/6</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
</div>
Magdahttp://www.blogger.com/profile/15047003434953718706noreply@blogger.com15