środa, 23 lipca 2014

Północ i Południe - Elizabeth Gaskell


Elizabeth Gaskell - brytyjska pisarka i autorka opowiadań w epoce wiktoriańskiej, znana jako autorka biografii Charlotte Brontë.

Młodziutka Margaret Hale mieszka w malowniczym Helston na południu Anglii i jest córką miejscowego pastora. Jej ojciec targany wątpliwościami postanawia odejść z Kościoła i rezygnuje z pełnionej dotychczas funkcji. W rezultacie jest zmuszony przenieść się z całą rodziną na północ Anglii, do przemysłowego Milton, gdzie planuje zająć się nauczaniem. Po przybyciu na miejsce okazuje się, że kontrast między Północą a Południem jest ogromny. Margaret z rozrzewnieniem wspomina sielskie życie w ukochanym Helston, ale jednocześnie zdaje sobie sprawę z tego, że będzie musiała w końcu przywyknąć do zadymionego i brudnego Milton. Początki nie są łatwe. Z biegiem czasu jednak dziewczyna coraz lepiej poznaje miasto, dostrzega problemy z jakimi zmagają się jego mieszkańcy i obserwuje narastający konflikt między robotnikami a fabrykantami. Udaje jej się także nawiązać nowe znajomości. Poznaje między innymi Johna Thorntona - właściciela fabryki i odnoszącego sukcesy przemysłowca.

Tych dwoje pochodzi z dwóch różnych światów i wyznaje zupełnie inne wartości. Wydaje się, że tak różne osobowości i charaktery nigdy nie znajdą między sobą porozumienia, a jednak Thornton wciąż zaprząta myśli Margaret, choć ta nawet sama przed sobą się do tego nie przyznaje…

Północ i Południe to napisana z rozmachem powieść społeczno-obyczajowa ze zgrabnie wplecionym wątkiem romansowym. Autorka bardzo dokładnie oddała realia życia w XIX-wiecznej Anglii, przedstawiając na zasadzie kontrastu różnice pomiędzy rolniczym Południem i przemysłową Północą. Wątek miłosny, choć niezwykle ważny, został przedstawiony bardzo subtelnie. Niby nie wysuwa się na pierwszy plan, ale jednak ciągle pozostaje gdzieś w tle i o sobie przypomina. Nie spodziewajcie się między głównymi bohaterami żadnych namiętnych uniesień. Emocje są tutaj ukazane poprzez drobne gesty i spojrzenia, które mówią więcej niż słowa. Uwaga czytelnika skupia się przede wszystkim na problemach społecznych, które Gaskell opisała z niezwykłą starannością. Ogólnie cała historia mnie wciągnęła i chociaż domyślałam się jak potoczy się znajomość głównych bohaterów, z zapartym tchem śledziłam ich losy. Były też jednak w powieści takie fragmenty, które uważam za przegadane, nudnawe i niepotrzebnie spowalniające akcję, która tutaj bynajmniej nie pędziła jak szalona. Mimo wszystko trzeba przyznać, że książka jest dopracowana w każdym calu i jeśli tylko lubicie takie klimaty, to serdecznie ją Wam polecam.

Na sam koniec muszę jeszcze wspomnieć, że na podstawie powieści został nakręcony miniserial BBC. Według mnie doskonały pod każdym względem i zdecydowanie lepszy niż książka. Podobało mi się w nim dosłownie wszystko -  muzyka, kostiumy, świetnie dobrani aktorzy, zwłaszcza Richard Armitage, który wcielił się w rolę Thorntona. Wątek miłosny wzbudził we mnie więcej emocji, a problemy społeczne bardziej zainteresowały niż w książce. Moim zdaniem serial po prostu wydobył z powieści wszystko, co najlepsze i zmieszał to w odpowiednich proporcach. Z pewnością jeszcze nie raz będę do niego wracać i jeśli jeszcze nie oglądaliście tej produkcji to szybko nadróbcie braki.

Moja ocena: 4,5/6

14 komentarzy:

  1. Lubię takie historie, po Twojej recenzji ta pozycja wydaje mi sie bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam tak samo z Dumą i uprzedzeniem - serial BBC podoba mi się bardziej niż książka ;) A "Północ i południe" czeka od jakiś 2 lat na półce, wstyd :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam specyficzny klimat takich właśnie utworów. I choć książkę, jeśli będę miała okazję, to przeczytam, to ekranizację muszę obejrzeć na pewno!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam w planach. To klasyka, którą trzeba znać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Anglia, córka pastora, książka pokroju Austen ...To coś dla mnie ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tej książce nie ma nic z Austen. :-) Powieści Jane są lekkie, pełne humoru i satyry a Gaskell pisze o sprawach trudnych, więcej jest tu cierpienia niż radości.

      "Północ i Południe" uwielbiam, to jedna z tych książek, których nigdy nie zapomnę. Serialu też. :-)

      Usuń
  6. Kiedyś to czytałam, a niedawno postanowiłam obejrzeć serial i nie mogłam się nadziwić, co mi się w tej powieści mogło spodobać. ;) Zapewne ta problematyka społeczna, nawet teraz były to najciekawsze elementy. Ale już wątek miłosny (może w serialu go jakoś uwypuklili, nie pamiętam, jak to było w książce) mnie wymęczył. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hm, muszę w końcu to przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  8. Może właśnie to wina trochę kolejności... najpierw lepiej przeczytać, potem zobaczyć film...

    OdpowiedzUsuń
  9. Przeczytam, kiedyś, na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę się zmierzyć z tą pozycją. Subtelny wątek miłosny- dla mnie plus, bardziej bym przeczytała dla wątku społecznego, który jest głównym tematem.

    OdpowiedzUsuń
  11. Książkę mam w planach (tak, wiem jak to brzmi;) Ale naprawdę zamierzam ją przeczytać. A potem obejrzeć serial BBC - myślę, że się nie zawiodę;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Książka wydaje się niezwykle klimatyczna i intrygująca. Pewnie kiedyś sięgnę po nią, ale na pewno za dłuższy czas, bo na razie muszę zabrać się za "Ruth" Elizabeth Gaskell, która czeka na półce. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dużo o tej książce słyszałam. I o autorce. Ale książki jeszcze nie czytałam.

    OdpowiedzUsuń