czwartek, 29 marca 2012

Dziewczyna na Times Square - Paullina Simons

Paullina Simons - amerykańska pisarka pochodzenia rosyjskiego, najbardziej znane jej powieści to Jeździec miedziany oraz Tatiana i Aleksander.

Dziewczyna na Times Sqaure to historia pewnej nowojorskiej studentki, Lily Quinn, która wiedzie monotonne i raczej pozbawione celu życie. Uwielbia malować i chodzić do kina. Poznajemy ją w momencie, kiedy niespodziewanie wygrywa na loterii fortunę. Początkowo nie może uwierzyć, że wytypowała prawidłowo wszystkie sześć liczb. Do tej pory żeby jakoś związać koniec z końcem pracowała jako kelnerka, wynajmowała skromne mieszkanie i nie oczekiwała od życia zbyt wiele. Dziewczyna jednak nie wydaje się być specjalnie szczęśliwa z wygranej i zwleka z realizacją kuponu. Może dlatego, że jej życie ostatnio nie układało się najlepiej - miała problemy na uczelni, porzucił ją chłopak. Do tego Amy, jej współlokatorka i zarazem przyjaciółka zniknęła bez śladu. Sprawą zajmuje się detektyw Spencer O’Malley, z którym Lily powoli się zaprzyjaźnia. Tymczasem okoliczności zaginięcia Amy staja się coraz bardziej tajemnicze…

Mijają miesiące, śledztwo praktycznie nie posuwa się na przód, za to życie Lily coraz bardziej się komplikuje. Okazuje się, bowiem, że dziewczyna jest chora na białaczkę. Musi jak najszybciej poddać się chemioterapii. W tych trudnych chwilach niestety nie bardzo może liczyć na wsparcie ze strony rodziny, a jedyną osobą, na której może naprawdę polegać jest Spencer. Czy jednak Lily uda się pokonać chorobę, czy znajdzie w sobie siły żeby zmierzyć się z rodzinnymi tajemnicami i otworzyć serce na nową miłość?

Historia opowiedziana przez autorkę pokazuje jak przewrotne czasem bywa życie. Jednego dnia los się do nas uśmiecha, innego zabiera nam coś najcenniejszego. Losy Lily otwierają nam także oczy na to, jak mogą wyglądać relacje w rodzinie, jak obojętni i interesowni potrafią być nawet nasi najbliżsi. Możemy się też przekonać, jak wielkie znaczenie w naszym życiu mogą odegrać bolesne zdarzenia z przeszłości, która w końcu i tak nas zawsze dopada.

Dziewczynę na Times Sqare pierwszy raz czytałam kilka lat temu i bardzo mi się podobała, dlatego postanowiłam do niej wrócić. Tym, którzy myślą, że jest to raczej banalna historia, jakich wiele, powiem tylko, że mnie książka pozytywnie zaskoczyła. Powiedziałabym, że jest to babskie czytadło, ale na poziomie. Urozmaicona fabuła sprawia, że ani przez chwile się nie nudzimy, a historia Lily niesamowicie wciąga. Polecam i sama planuję rozejrzeć się za innymi książkami tej autorki.

Moja ocena: 4,5/6

środa, 28 marca 2012

Spotkania z innymi - Przemysław Paweł Grzybowski

Przemysław Paweł Grzybowski - doktor nauk humanistycznych w zakresie pedagogiki, wykładowca języka esperanto, tłumacz.

Współczesne społeczeństwa cechuje wielokulturowość, a postępująca wciąż globalizacja jeszcze pogłębia to zjawisko. Coraz częściej spotykamy na swojej drodze osoby o innym kolorze skóry, innym wyznaniu, czy odmiennych poglądach. O ile dla nas, dorosłych, różnice występujące między ludźmi są czymś oczywistym, o tyle dla dzieci może nie być to do końca zrozumiałe, dlatego właśnie niezwykle ważne jest kształtowanie w nich postawy poszanowania dla innych ludzi, akceptacji ich kultur i tradycji, stylów życia i zachowań. Uczy je także tolerancji i szacunku do odmienności. Pokazuje, że najpierw trzeba poznać drugiego człowieka, zanim zacznie się go oceniać i wydawać opinie.

Spotkania z innymi to książeczka przeznaczona dla dzieci w wieku 6-10 lat. Jest zbiorem siedemnastu krótkich czytanek, uzupełnionych kolorowymi ilustracjami Lucyny Fic. Główną bohaterką jest Kamila. Dziewczynka opowiada o osobach, które miała okazję poznać i które w jakiś sposób wyróżniają się spośród innych znanych jej ludzi - są chore, starsze, niepełnosprawne, wywodzą się z obcych narodów i kultur. Osoby te są postrzegane jako niezrozumiałe, dziwaczne, a niekiedy nawet niebezpieczne. Często są też ofiarami krzywdzących plotek i stereotypowych opinii. Wszystkie historie opowiadane przez dziewczynkę mają ważne przesłanie. Pokazuję, że chociaż ludzie są różni, nie znaczy to, że są przez to mniej ważni. Wszyscy przecież w równym stopniu zasługujemy na miłość i szacunek.

Spotkania z innymi to książka, która wspomaga rozwój i kształtuje tożsamość dziecka. Jest napisana przystępnym językiem, dostosowanym do młodszych odbiorców. Myślę, że jest idealną propozycją dla rodziców, którzy pragną nauczyć swoje dzieci tolerancji i poszanowania dla odmienności oraz rozwinąć w nich wrażliwość na drugiego człowieka. Sprawdzi się także jako punkt wyjścia do rozmowy na temat problemu dyskryminacji i wszelkiego rodzaju uprzedzeń. Pozwoli dzieciom łatwiej zrozumieć otaczający je, jakże różnorodny, świat. 

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa IMPULS za co bardzo dziękuję.

sobota, 24 marca 2012

Mimo wszystko - Agnieszka Monika Polak

Agnieszka Monika Polak - dzieciństwo i młodość spędziła na Pomorzu. Obecnie mieszka w Lublinie. Pasjonuje się literaturą i muzyką. Mimo wszystko to jej debiutancka powieść, która przypomina o tym, że w życiu nigdy nie należy się poddawać. Jak mówi sama autorka, historia przedstawiona w książce jest prawdziwa.

Monikę i Ewę dzieli odległość prawie siedmiuset kilometrów i znaczna różnica wieku - 16 lat, łączy natomiast dwudziestoletnia przyjaźń. Kobiety przez ostatnie lata utrzymywały ze sobą kontakt głównie telefoniczny, jednak któregoś dnia zrządzenie losu sprawia, że Monika decyduje się na kilkudniowy pobyt u przyjaciółki. Spotkanie okazuje się doskonałą okazją do długich rozmów i nadrobienia wszystkich  zaległości. W taki właśnie sposób poznajemy historię Ewy.

Kobieta od lat zmaga się z powikłaniami po chorobie Heinego-Medina. Chociaż przeszła wiele operacji, wciąż ma problemy z poruszaniem się. Pomimo tego Ewa nie traci optymizmu i wiary w lepsze jutro. Dzielnie zmaga się z kłopotami finansowymi, brakiem wsparcia ze strony rodziny, codziennymi trudnościami. Los ciągle rzuca jej kolejne kłody pod nogi, Ewa jednak nie poddaje się i we wszystkim próbuje znaleźć jakieś dobre strony. Nie narzeka, nie użala się nad sobą, ale stara się każdego dnia czerpać z życia jak najwięcej… mimo wszystko.

Książka napisana jest z humorem, w lekkim stylu. Czyta się ją szybko i z przyjemnością. Miejscami optymizm głównej bohaterki udziela się także czytelnikowi. Jest tu miejsca także na przemyślenia. Postawa Ewy budzi podziw i szacunek, skamłania też do zastanowienia, jak sami zachowalibyśmy się na jej miejscu? Czy potrafilibyśmy czerpać z życia radość i cieszyć się każdym dniem, mimo wszelkich przeciwności. Tak łatwo jest się przecież poddać, załamać, odpuścić… Książka niesie wspaniały przekaz. Otwiera nam oczy, pokazuje, że tak naprawdę mamy wiele, czasem tylko nie potrafimy tego docenić. Jedyne, co przeszkadzało mi podczas czytania to zbyt mała czcionka, przez którą szybko męczył mi się wzrok oraz zbyt duża ilość zdrobnień w teksie, czego bardzo nie lubię. Poza tym debiut Pani Moniki uważam za udany i mam nadzieję, że nie każe długo czekać na kolejną książkę.

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa NOVAE RES za co bardzo dziękuję.

Moja ocena: 4/6

środa, 21 marca 2012

Kariera na wysokich obcasach. Jak z wdziękiem i klasą osiągnąć sukces zawodowy - Beata Rzepka

Beata Rzepka - coach kariery, pasjonatka rozwoju osobistego. Praktyczną wiedzę zdobywała pracując w dużych międzynarodowych firmach. Skończyła studia podyplomowe z zakresu zarządzania personelem. Jest właścicielką firmy SELF, zajmującej się coachingiem kariery.

Często słowo „kariera” wzbudza w nas negatywne skojarzenia. Wyścig szczurów, bezwzględna walka o swoje - oto, co pierwsze przychodzi nam na myśl. W swojej książce Beata Rzepka proponuje nam zupełnie odmienne podejście do tej kwestii i karierę traktuje przede wszystkim jako ścieżkę rozwoju zawodowego. Pokazuje w jaki sposób pracując w dużej firmie, można własną drogą iść do sukcesu. Czego należy przy tym unikać, a o czym pamiętać. Doradza w jaki sposób zachować równowagę pomiędzy życiem zawodowym i prywatnym. Mówi, o czym warto pomyśleć, jeśli zdecydujemy się zrezygnować z pracy na etacie i założyć własną firmę.

Jak autorka słusznie zauważyła, podejście kobiet i mężczyzn do robienia kariery często bywa bardzo różne. Zdarza się, że my, kobiety unikamy podjęcia ryzyka, nie jesteśmy gotowe do rywalizacji. W osiągnięciu sukcesu zawodowego przeszkadza nam często strach przed byciem ocenianą. Uzależniamy własną samoocenę od opinii innych i boimy się podejmować wyzwań. Zdajemy sobie jednak sprawę z tego, że musimy być bardziej odważne, ukierunkowane na sukces. Niezwykle ważne jest także poczucie własnej wartości oraz nastawienie do życia. Musimy też sobie uświadomić, że nasze szczęście, zależy od nas samych, a inwestowanie we własną wiedzę i umiejętności pozwoli nam osiągnąć to wszystko, co sobie zaplanujemy.

Kariera na wysokich obcasach to pozycja skierowana przede wszystkim do kobiet. Znajdziemy tu przydatne porady, zalecenia oraz inspiracje. Poznamy historie kobiet, które musiały podjąć pewne decyzje, które w ostateczności wpłynęły na ich zawodową przyszłość i zastanowimy się, co my zrobiłybyśmy na ich miejscu. Cały poradnik podzielony jest na 10 rozdziałów. Napisany jest przyswajalnym językiem, jasno i przejrzyście, przez co czyta się go naprawdę szybko. Ponadto myślę, że wskazówki autorki są jak najbardziej trafne i warto zastosować je we własnym życiu. Może nie są wcale jakoś bardzo odkrywcze, ale czasami musimy sobie coś uświadomić, usłyszeć o tym trzy razy, zanim zdecydujemy się na jakieś zmiany. Ja na pewno postaram się wykorzystać te wskazówki.

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa HELION za co bardzo dziękuję.

Moja ocena: 5/6

sobota, 17 marca 2012

Drugie dziecko - Charlotte Link

Scarborough jest niewielkim nadmorskim miasteczkiem położonym na wschodnim wybrzeżu Yorkshire. Życie toczy się tu leniwie, a czas płynie wyjątkowo powoli. Któregoś dnia spokój mieszkańców przerywa wiadomość o śmierci młodziutkiej studentki, Amy Mills bestialsko zamordowanej przez nieznanego sprawcę. Z braku wystarczających dowodów śledztwo w zasadzie nie posuwa się naprzód. Kilka miesięcy później miasteczkiem wstrząsa wiadomość o kolejnym morderstwie. Zbrodnia zostaje popełniona w pobliżu farmy zamieszkałej przez starego wdowca i jego córkę. Tym razem ofiarą pada starsza kobieta, wieloletnia przyjaciółka rodziny.

Całą sprawą zajmuje się inspektor Valerie Almond, która za wszelką cenę próbuje znaleźć sprawcę. Czy jednak obie zbrodnie zostały popełnione przez tą samą osobę? Co łączyło ofiary i jakiem motywem kierował się morderca? Odpowiedź na te pytanie okazuje się bardzo trudna, zwłaszcza kiedy na jaw wychodzą pewne zdarzenia jeszcze z czasów II wojny światowej, a podejrzanych i zamieszanych w tę sprawę przybywa.

Swoje pierwsze spotkanie z twórczością Charlotte Link miałam kilka miesięcy temu czytając Dom sióstr (recenzja tutaj) i wiedziałam, że na tej jednej książce nie poprzestanę. Niestety Drugie dziecko okazało się mniej udane. Pomimo, że cały klimat tak charakterystyczny dla tej pisarki został zachowany, to fabuła, zwłaszcza na początku, była zbyt rozwlekła i mało wciągająca. Na szczęście później było już lepiej. Akcja toczy się na dwóch płaszczyznach czasowych. Z jednej strony mamy współczesność - dwie ofiary, nieznany sprawca i powoli toczące się śledztwo, z drugiej natomiast przenosimy się w czasy II wojny światowej i odkrywamy zaskakujące fakty z przeszłości, które mogą być kluczem do rozwiązania tajemniczych morderstw. Właśnie te retrospekcje podobały mi się w całej powieści najbardziej. Trzeba też przyznać, że autorka z dużą starannością nakreśliła portrety psychologiczne głównych bohaterów. Niestety przesadziła według mnie z ilością wątków pobocznych, które w zamierzeniu prawdopodobnie miały urozmaicić fabułę, a w rezultacie niepotrzebnie rozpraszały uwagę czytelnika i ostatecznie zostały przez autorkę porzucone i pozostawione bez wyjaśnienia. Zakończenie też nie powaliło mnie na kolana.

Drugie dziecko, jak głosi napis z tyłu okładki, to kryminał i jeśli miałabym go w takim kontekście oceniać to niestety wypadłby blado. Dla mnie kryminał od początku do końca powinien trzymać w napięciu, tak żebym nie mogła go odłożyć dopóki nie dowiem się kto był mordercą. Tutaj tego zabrakło. Z drugiej jednak strony, jeśli potraktować książkę jako powieść psychologiczno-obyczajową z wątkiem kryminalnym to wypada już znacznie lepiej. Ja właśnie tak ją traktuję i stąd daję dosyć wysoką ocenę. Plus za kreacje bohaterów i niesamowity klimat, który dla mnie jest znakiem charakterystycznym tej autorki.

Książkę ogólnie polecam, chociaż ja się trochę na niej zawiodłam. A może po prostu miałam zbyt wysokie oczekiwania… W każdym razie na pewno jeszcze zdecyduję się na inne powieści tej autorki, bo jak na razie mam co do niej mieszane uczucia.

Moja ocena: 4,5/6

środa, 14 marca 2012

Szybka i prosta joga - Christina Brown

Szybka i prosta joga to poradnik dla tych wszystkich, którzy pragną się zrelaksować, odprężyć, uwolnić od stresów a jednocześnie nabrać energii i nie narzekają przy tym na nadmiar wolnego czasu. W książce znajdziemy proste, 5-minutowe ćwiczenia opracowane przez nauczycielkę jogi, Christinę Brown. Poprawiają one sprawność fizyczną, wzmacniają, rozciągają, uelastyczniają mięśnie i ścięgna, pomagają odzyskać energię i siły witalne w ciągu zaledwie kilku minut. Korygują złe nawyki związane z postawą i są bardzo przydatne zwłaszcza dla osób prowadzących siedzący tryb życia.

Cała książka rozpoczyna się krótkim wstępem w którym możemy znaleźć praktyczne wskazówki przydatne podczas ćwiczeń oraz informacje nawiązujące do tradycji jogi, która wpływa na harmonię i równowagę zarówno naszego ciała, jak i duszy oraz umysłu. Dalszą część książki stanowi 6 rozdziałów, w których znajdują się odpowiednio dobrane i krok po kroku opisane asany wzbogacone o zdjęcia, dzięki którym wykonywanie ćwiczeń jest naprawdę proste. Nawet jeśli nie mięliśmy wcześniej od czynienia z jogą nie musimy się obawiać, ponieważ wszystkie ćwiczenia można wykonywać bez względu na wiek i kondycję fizyczną, dopasowując je przy tym do własnych możliwości i potrzeb.

Warto też zwrócić uwagę na bardzo solidne wydanie tego poradnika. Ma on mały format, dzięki czemu możemy go zabrać ze sobą dosłownie wszędzie. Ćwiczenia wzbogacone ilustracjami są dokładnie i przejrzyście opisane. Najbardziej jednak podoba mi się niezwykle praktyczna okładka, której przednia część może służyć jako zakładka. Dla mnie było to przydatne zwłaszcza na samym początku, kiedy nie znałam jeszcze dokładnie poszczególnych asan i co chwilę musiałam przerywać ćwiczenie, żeby doczytać co dalej. Jedyne, co bym zmieniła, to kolor czcionki, bo zielona dla mnie jest zdecydowanie za jasna.

Myślę, że chyba każdy z nas przynajmniej raz w życiu robił sobie postanowienie żeby zdrowiej się odżywiać, czy zacząć ćwiczyć. Nie wiem jak w Waszym przypadku, ale w moim zawsze kończyło się na tylko i wyłącznie na postanowieniach i na odkładaniu wszystkiego na bliżej nieokreśloną przyszłość. I nie zawsze było to wynikiem braku czasu. Szybką i prostą jogę polecam wszystkim, którzy mięli podobny problem, a także wszystkim leniwcom, których już sama myśl o bieganiu czy wyjściu na siłownię odstrasza. Ćwiczenia pokazane w książce nie zajmują dużo czasu i nie wymagają od nas wielkich poświęcań może właśnie dlatego okażą się dla kogoś interesujące.

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa MUZA za co bardzo dziękuję.

Moja ocena: 5/6

piątek, 9 marca 2012

Pożeracz snów - Bettina Belitz

Bettina Belitz - niemiecka pisarka, autorka książek młodzieżowych, dziennikarka. W Polsce ukazała się jak dotąd jedna jej książka- Pożeracz snów, która jest pierwszą częścią trylogii.

Ellisabeth Sturm poznajemy w chwili, kiedy razem z rodzicami przeprowadza się z Kolonii do niewielkiej wioski położonej w westerwaldzkich lasach. Chociaż okolica jest piękna i niezwykle spokojna, to przyzwyczajona do życia w wielkim mieście Ellie czyje się tutaj jak na wygnaniu. Zaklimatyzowanie się w nowym środowisku wcale nie jest takie łatwe. Z trudem przychodzi jej też nawiązywanie znajomości, przez co w nowej szkole postrzegana jest jako wyniosła, wielkomiejska panienka, gardząca ludźmi z prowincji. W rzeczywistości jest jednak zwyczajną, wrażliwą dziewczyną, która z każdym dniem czuje się coraz bardziej samotna i zagubiona.

Nudę i monotonię życia Ellie przerywa pojawienie się tajemniczego nieznajomego, który ratuje ją podczas burzy. Jak się później okazuje jest nim przystojny i niezwykle intrygujący Collin Blackburn. Od początku wzbudza w niej niepokój, jednak z drugiej strony jego nieco mroczny charakter przyciąga ją jak magnes. Z każdym dniem dziewczyna jest nim coraz bardziej zafascynowana, zaczynają ja też nawiedzać dziwne sny, coraz częściej traci poczucie rzeczywistości. Czy ma to jakiś związek z Collinem i czy Ellie może czuć się całkowicie bezpieczna?

Książki z gatunku paranormal romance nie należą do moich ulubionych i szczerze mówiąc bardzo rzadko po nie sięgam, ale Pożeracz snów od razu przyciągnął moją uwagę. Jest to głównie zasługa przepięknej, pobudzającej wyobraźnię okładki i wielu pozytywnych recenzji. Po lekturze mam jednak mieszane odczucia. Akcja toczy się tutaj niespiesznie, w niektórych momentach autorka niepotrzebnie według mnie ją rozwleka. Może miała na celu wprowadzenie czytelnika w odpowiedni klimat powieści, ja niestety poczułam się przez to lekko znudzona. Na szczęście gdzieś w połowie książki akcja przyspieszyła i napięcie wzrosło. Z coraz większą ciekawością śledziłam rozwój znajomości Ellie i Collina. Polubiłam główną bohaterkę, chociaż początkowo jej postać trochę mnie drażniła. Wątek miłosny może jest trochę naiwny, ale przedstawiony w nienachlany sposób. Niewyjaśnione sny Ellie w których granice rzeczywistości coraz bardziej się zacierają podsycają tajemniczy klimat i wprowadzą do fabuły magiczny, oniryczny nastój. Całość napisana jest lekkim, plastycznym językiem, a odbiór całej historii dodatkowo ułatwia pierwszoosobowa narracja. Podsumowując, książkę ogólnie uważam za całkiem udaną i chociaż nie powaliła mnie na kolana, to ma w sobie coś, co sprawa, że mam ochotę przeczytać kolejne tomy tej trylogii.

Moja ocena: 4,5/6

niedziela, 4 marca 2012

Europa blues - Arne Dahl

Arne Dahl - pseudonim artystyczny Jana Arnalda, szwedzkiego pisarza, krytyka teatralnego i literaturoznawcy. Dużą popularność przyniósł mu cykl powieści o Drużynie A - specjalnej jednostce szwedzkiej policji do walki z przestępstwami o międzynarodowym zasięgu. Europa Blues jest czwartą z tej serii powieścią, która ukazała się w Polsce.

Akcja rozpoczyna się na terenie sztokholmskiego skansenu, gdzie policja znajduje resztki pożartego przez rosomaki ciała. Początkowo wygląda to na nieszczęśliwy wypadek, jednak ślady na miejscu zdarzenia sugerują, że mogło to być równie dobrze starannie zaplanowane morderstwo. Niemal w tym samym czasie z ośrodka dla uchodźców znika bez śladu osiem kobiet z Europy Wschodniej, które jak się później okazuje były prostytutkami. Niedługo potem w metrze dochodzi do straszliwego wypadku. Młoda kobieta wpycha pod rozpędzony pociąg złodzieja, który ją napadł. Na tym jednak nie koniec. Wkrótce na cmentarzu zostają odnalezione zwłoki szanowanego profesora, kandydata do Nagrody Nobla. Czy coś może łączyć to bestialskie zabójstwo z pozostałymi sprawami? Drużyna A podejmuje się wyjaśnienia tych zbrodni. W toku śledztwa wychodzą na jaw tajemnice sprzed lat. Okazuje się, że do kluczem do rozwiązania zagadki jest poznanie wydarzeń z odległej przeszłości…

Arne Dahl stworzył niesamowicie wciągający kryminał. Z pozoru zupełnie niezawiązane ze sobą wątki powoli łączą się ze sobą, tworząc misternie utkaną intrygę. Nie mamy tu jednego głównego bohatera, dzięki czemu poznajemy historię z różnych perspektyw. Oprócz wątku kryminalnego, który dominuje w powieści, są rozdziały w których możemy bliżej poznać poszczególnych członków Drużyny A. Urozmaica to fabułę, chociaż i bez tego jest ona ciekawa. Akcja toczy się szybo, co chwilę poznajemy nowe fakty, które przybliżają nas do odkrycia tajemnicy. Autorowi udaje się jednak utrzymać napięcie aż do ostatnich stron i zaskoczyć zakończeniem.

Europa blues to pierwsza książka tego szwedzkiego pisarza, którą miałam okazję przeczytać i z pewnością na tym nie poprzestanę. Polecam wszystkim, którzy mają ochotę na nieprzeciętny i ciekawie napisany kryminał.

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa MUZA za co bardzo dziękuję.

Moja ocena: 4,5/6

piątek, 2 marca 2012

Wyniki urodzinowego rozdania

Na początek chcę Wam podziękować za wszystkie miłe słowa zostawione pod moim urodzinowym postem. Mam nadzieję, że wszystkie życzenia się spełnią i już za rok będę obchodzić kolejną rocznicę, mając na sowim czytelniczym koncie wszystkie książki, które znajdują się w moich tegorocznych planach :)

A teraz czas na ogłoszenie wyników. Zwycięzcą została Linka, do której powędruje Pochwała macochy. Żałuję, że nie mogę obdarować więcej osób, ale obiecuję, że nie jest to ostatnie rozdanie i wkrótce znowu będziecie mogli popróbować szczęścia :)

P.S. Zwyciężczynię proszę o kontakt: ksiazkolandia@gmail.com