
Ewa jest kobietą po trzydziestce z bagażem doświadczeń i głową pełną marzeń. Życie nigdy jej nie oszczędzało, ale trudne dzieciństwo i nieudane małżeństwo nie zmieniło jej w zgorzkniałą i wiecznie niezadowoloną z życia babę, wręcz przeciwnie. Wydaje się, że trudności, które Ewa napotkała na swojej drodze tylko umocniły ją i dodały sił do walki o własne marzenia. A najbardziej na świecie nasza bohaterka marzy o własnych czterech kątach, kochającej rodzinie i gromadce zwierzaków.
Nieoczekiwanie nadarza się okazja kupna małego domku pod Warszawą, jednak Ewie brakuje na ten cel środków. Ku jej zaskoczeniu pomocną dłoń wyciąga do niej Andrzej, przyjaciel w którym od dawna się podkochuje. Marzenie o domku może się spełnić, gdy Ewa wykona jedno zadanie. Musi znaleźć i wydać książkę, która stanie się bestsellerem, na to wszystko ma jednak bardzo mało czasu, dlatego od razu zabiera się do pracy. W ten sposób poznaje Karolinę, chorą na białaczkę autorkę Lata w Jagódce. Urokowi dziewczyny szybko ulega Andrzej, co Ewa bardzo przeżywa, jednak i do niej los wkrótce się uśmiechnie.
Rok w Poziomce to książka pełna optymizmu, pozytywnej energii i wary w ludzi. Prosta historia o miłości, spełnianiu marzeń i sile przyjaźni. O tym, że każdego z nas czeka coś dobrego, wystarczy tylko trochę pomóc szczęściu. Czyta się lekko i przyjemnie, język autorki jest prosty, a przy tym pełen humoru. Na uwagę zasługuje też świetna okładka, która doskonale oddaje klimat całej opowieści.
Ja po Rok w Poziomce sięgnęłam przede wszystkim ze względu na wiele pozytywnych opinii, jakie przeczytałam. Jak widać książka rzeczywiście ma wiele zalet, niestety ja muszę przyznać, że to lektura raczej nie dla mnie. Za dużo tu naiwności, przesłodzenia, za dużo pozytywnych zbiegów okoliczności. Chociaż w niektórych momentach miałam uśmiech na twarzy i nawet trochę się rozmarzyłam, to im bliżej końca, tym było gorzej. Miejscami ta sielanka wręcz mnie drażniła, ale… nie mnie oceniać książki, które rozchodzą się jak ciepłe bułeczki. Jeżeli ktoś chce się na chwilę oderwać od codzienności i uwierzyć w to, że wszystko jest możliwe, to jak najbardziej polecam. Ja nie przepadam za takimi odrealnionymi bajkami dla dorosłych i raczej nie skuszę się na inne powieści tej autorki.
Moja ocena: 3,5/6