Teraz,
kiedy tożsamość A. została w końcu ujawniona, a podejrzany o zabójstwo Alison przebywa
w areszcie, dziewczyny wreszcie powinny poczuć się bezpiecznie. Niestety, jeszcze długo
nie będą mogły odetchnąć spokojnie. Aria, Emily, Spencer i Hanna znowu
dostają tajemnicze wiadomości. Czy to tylko głupie żarty? Może ktoś próbuje
podszywać się pod A. żeby uprzykrzyć im życie? Kimkolwiek jest ta osoba,
doskonale zna wszystkie sekrety czterech przyjaciółek i potrafi tę wiedzę
wykorzystać przeciwko nim. Jedno jest pewne: gra się jeszcze nie skończyła.
Przyznaję,
że po przeczytaniu czwartej części PLL, pełnej zagadek i ciągle trzymającej w
napięciu, miałam obawy o to, jak potoczą się dalsze losy bohaterek. Autorka
przecież odkryła całą prawdę o A. więc po co dalej ciągnąć całą historię?
Trochę się jednak pomyliłam. Okazuje się, że Sara Shepard ma niewyczerpane
pomysły i udało jej się tak zgrabnie poprowadzić fabułę, że piątą część czyta
się z takim samym zainteresowaniem jak poprzednie, chociaż akcja trochę
zwalnia.
W
Zepsutych możemy trochę odetchnąć od A. Na pierwszy plan wysuwa się za to
codzienne życie przyjaciółek. Emily poznaje przystojnego Isaaca i musi sama
sobie odpowiedzieć na pytanie, jak to jest z jej orientacją. Spencer próbuje
poprawić relacje z rodzicami, jednak odczytanie testamentu babci stawia jej
rodzinne sprawy w zupełnie nowym świetle. Aria poznaje tajemniczego artystę
Xawiera, który jak się później okazuje podoba się nie tylko jej. Natomiast
Hanna próbuje się jakoś dogadać z przyrodnią i znienawidzoną siostrą Kate.
W
tej części pojawia się wiele nowych wątków i liczę na to, że w kolejnych tomach
zostaną one bardziej rozwinięte. Autorka odkrywa coraz więcej sekretów, a te z
kolei rodzą coraz więcej pytań. Jak dziewczyny poradzą sobie ze swoimi prywatnymi
problemami? Kim jest A.? I w końcu, kto stoi za zabójstwem Alison?
Myślę,
że fani poprzednich części nie będą zawiedzeni. Sara Shepard trzyma poziom, a
jej styl pisania wciąż pozostaje taki sam - lekki i wciągający. Kto jeszcze nie
poznał czterech przyjaciółek z Rosewood, zachęcam do sięgnięcia po tę serię.
Recenzje poprzednich części znajdziecie tutaj:
Moja ocena: 4,5/6
O tej serii czytałam już bardzo wiele, jak widać jest dość popularna ;) w sumie to i ja powoli nabieram na nią apetytu.
OdpowiedzUsuńCały czas mówię sobie, że zacznę w końcu czytanie tej serii, bo niesamowicie mnie przyciąga po pozytywnych recenzjach i kilku obejrzanych odcinkach serialu... Mam nadzieję, że w końcu uda mi się urzeczywistnić moje plany, bo widzę, że warto ;)
OdpowiedzUsuńOj, kusisz Madziu, kusisz. Nie mogę doczekać się, kiedy w końcu uda mi się dorwać pierwszą część, co nie jest łatwe, gdy nie posiada jej żadna koleżanka, a biblioteka nie jest zaopatrzona w tę serię...
OdpowiedzUsuńDużo słyszałem o tej serii, ale jakoś mi do niej nie po drodze :)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńCzytałam o tej serii dużo pozytywnych komentarzy. Twoja recenzja również jest bardzo zachęcająca. Niestety żadnej z tych części nie posiadam. Może kiedyś uda mi się kupić je na wyprzedaży:)
Seria bardzo zachwalana, ale ja jakoś nie mogę się do niej przekonać, jakoś nie ciągnie mnie specjalnie ....
OdpowiedzUsuńCały czas poluję na część pierwszą
OdpowiedzUsuńNa razie jeszcze nie miałam okazji czytać żadnej z książek tej serii, ale może kiedyś... Zapowiada się bardzo przyjemnie, wiele osób je chwali, więc pewnie w końcu sprawdzę, czy naprawdę warto je poznać.
OdpowiedzUsuńO serialu rozmawia cała klasa, a książki kupują nie dziewczyny, a mój kolega. Mówił, że jest bardzo zadowolony z tej serii :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie na recenzję filmu "Movie 43", www.filmowe-abecadlo.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię, że nadal czytasz tą serię. Przecież ona się nie kończy... :) Dlatego wolę serial :D
OdpowiedzUsuńCzytałam trzy części jak na razie. Ogólnie serię bardzo lubię, taki lekki odmóżdżacz, ale za to, jaki przyjemny:)
OdpowiedzUsuń2 pierwsze części super. Serial inny, ale niesamowicie ciekawy. Muszę zajrzeć do kolejnych części ;]
OdpowiedzUsuńTak sobie mysle i wymyslilam, ze ksiazke, ba! cala serie chcialabym przeczytac.
OdpowiedzUsuńCzytałam o tej serii już kilkakrotnie, ale jeszcze się za nią nie wzięłam. Nie wiem, czy kiedykolwiek się wezmę, ale brzmi całkiem przyjemnie - ot, dla relaksu, ale jak już, to na pewno od początku serii ;)
OdpowiedzUsuńSeria wg mnie nie interesuje, przeraża mnie ilość tomów;)
OdpowiedzUsuńUdało mi się skompletować pierwsze cztery tomy, ale 5 niestety nie mogę ani znaleźć w promocyjnej cenie, ani nikt się wymienić nie chce. Czy Ty swoje książki masz w wersji papierowej? Może chciałabyś wymienić się za 5 tom :D?
OdpowiedzUsuńMam dwa pierwsze tomy tej serii na półce i od dawna obiecuję sobie, że niedługo się za nią zabiorę, ale jakoś ciągle mam coś innego w planach. ;)
OdpowiedzUsuńMuszę się wziąć w końcu za tą serię. Nie czytałam, a te wasze pozytywne komentarze o niej zachecają mnie coraz bardziej :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu zabrać się za tę serię, tym bardziej, że jestem fanką serialu. :)
OdpowiedzUsuńZa mną dopiero pierwszy tom tej serii, ale mam ochotę kontynuować śledztwo razem z dziewczynami, więc na pewno po kolejne części sięgnę.
OdpowiedzUsuńlubie ksiazki w seriach z milionem tomow:) czasem...gdy sa naprawde dobre:) tej serii jestem, bylam ciekawa... moze wkoncu...
OdpowiedzUsuń