Spencer,
podczas imprezy charytatywnej odbywającej się u niej w domu, dostaje
tajemniczego smsa z prośbą o spotkanie w
lesie. Kiedy dociera na miejsce z przerażeniem odkrywa, że na polanie znajdują
się zwłoki… Po kilku minutach na miejscu zjawiają się Aria, Hanna i Emily. Na
tym kończy się piąta część Pretty Little Liars i właśnie te wydarzenie rozpoczynają
tom szósty.
Dziewczyny
biegną do domu Spencer po inspektora Wildena, jednak kiedy docierają na polanę
i chcą pokazać mu swoje makabryczne odkrycie, okazuje się, że zwłoki zniknęły. Policja
przeczesuje teren, ale nie trafia na żaden ślad, przez co wiarygodność dziewczyn zostaje mocno
nadszarpnięta. To jednak tylko jeden z wielu problemów z jakimi muszą się
zmagać nasze bohaterki.
Zabójcze,
podobnie zresztą jak poprzednie części, czyta się niesamowicie szybko. Autorka
nadaj potrafi tak poprowadzić akcję, żeby zaciekawić czytelnika. Mnie
szczególnie interesował wątek dotyczący Spencer, rozpoczęty w poprzedniej
części. Stanęła ona przed niełatwym zadaniem odkrycia prawdy o własnej rodzinie
i o sobie samej. W życiu pozostałych przyjaciółek też dużo się dzieje. Aria
wyprowadza się do ojca, Hanna nadal toczy wojnę z Kate, a Emily umawia się z
pewnym przystojniakiem. Najlepsze jednak Shepard zostawiła na koniec. Spodziewałam
się różnych rzeczy, ale na pewno nie tego. Ostatnie zdanie baaardzo mnie
zaskoczyło. Teraz mam ochotę jak najszybciej przeczytać kolejną część :)
Recenzje poprzednich części znajdziecie tutaj:
A ja wciąż nie mogę się zmobilizować do rozpoczęcia serii, a zdążyłam skompletować trzy pierwsze tomy:)
OdpowiedzUsuńWydano już tyle części tej serii, a ja jeszcze nie przeczytałam pierwszej... Cieszę się, że w końcu to zmienię, bo koleżanka posiada sześć pierwszych tomów. :)
OdpowiedzUsuńTrzeba przeczytać pierwszy tom. Piszę tak już od długiego czasu, ale jakoś nie mogę go upolować
OdpowiedzUsuńnie czytam tej serii, ale oczywiście słyszałam, bo pojawia się niemal wszędzie. mimo to odpuszczam, nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńJak na razie w planach mam serial, bo książek jeszcze nie znalazłam :)
OdpowiedzUsuńI na "zabójczych" stanęłam w czytaniu PLL. Jakoś nie mogę zabrać się za kolejne części. A ta była dość ciekawa. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie mam serca do tej serii.
OdpowiedzUsuńSeria chyba nie dla mnie, ale jak idzie? Nigdy nie mów nigdy:)
OdpowiedzUsuńMam w planie cały cykl :-)
OdpowiedzUsuńNie mam jeszcze żadnego tomu z tej serii, ale na pewno niebawem zacznę je kompletować.
OdpowiedzUsuńJak na razie za mną jedynie dwie pierwsze części, ale już nie mogę się doczekać kontynuacji, seria jest oryginalna i nietuzinkowa. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Hmm... bardzo kobieca literatura. Przyjemnego czytania życzę drogie Panie.
OdpowiedzUsuńDopiero pierwsza część za mną ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zaczęłam wczoraj czytać na czytniku 6 część :) Muszę dodać niedługo recenzje pozostałych części na bloga.
OdpowiedzUsuń