Antoinette van Heugten - amerykańska pisarka i prawniczka, zwolenniczka Towarzystwa Autyzmu w Ameryce, na stałe mieszka w Teksasie.
Danielle Parkman jest nowojorską prawniczka i matką dorastającego Maxa, który cierpi na zespół Aspergera, będącego rozwiniętą formą autyzmu. Chociaż poziom inteligencji chłopca znacznie przewyższa normę, to kompletnie nie radzi on sobie w kontaktach z innymi ludźmi. Objawy choroby znacznie się nasilają, kiedy Max wkracza w okres dojrzewania. Staje się bardziej agresywny, przejawia nawet skłonności samobójcze. Danielle zaniepokojona pogarszającym się stanem syna decyduje się umieścić go w renomowanym ośrodku psychiatrycznym w Maitland licząc na to, że najlepszym specjalistom uda się w jakiś sposób pomóc jej dziecku w złagodzeniu skutków choroby. Pozostaje pytanie, czy decyzja, którą podjęła Danielle rzeczywiście okaże się najlepsza dla jej syna?
Niedługo po przybyciu do ośrodka w Maitland Danielle poznaje Marianne Morrison, matkę autystycznego Jonasa - jednego z pacjentów szpitala. Miedzy kobietami szybko nawiązuje się nić porozumienia, wiele rozmawiają i obydwie są całkowicie zaangażowane w leczenie swoich dzieci. Niestety stan Maxa po przybyciu do Maitland ulega pogorszeniu. Chłopiec miewa napady agresji, zdarza mu się nawet bez powodu zaatakować Jonasa. Danielle musi w końcu zmierzyć się z okrutną diagnozą lekarzy, którzy twierdzą, że Max może być niebezpieczny dla otoczenia i należy go umieścić w ośrodku zamkniętym. Kobieta nie wierzy w to, że stan jej dziecka mógł w krótkim czasie aż tak bardzo się pogorszyć, nie dopuszcza do siebie myśli, że Max może stanowić dla kogoś zagrożenie. Wypiera ze świadomości wszystkie fakty świadczące o tym, że jej syn jest poważnie chory. Ostatecznie podejmuje decyzję o zabraniu chłopca z ośrodka. Sprawy jednak się komplikują, kiedy znajduje nieprzytomnego i zakrwawionego Maxa, a obok niego martwego Jonasa…
Wszystkie okoliczności wskazują, że to właśnie Max dokonał tego makabrycznego morderstwa. Jego wina wydaje się niezaprzeczalna. Jedyną osobą, która od samego początku jest przekonana, że chłopiec nie mógł dopuścić się tak straszliwej zbrodni jest jego matka. Danielle w ogromną determinacją przystępuje do znalezienie dowodów, które pomogą uniewinnić jej syna i znaleźć prawdziwego mordercę. Czy jednak sama intuicja wystarczy, żeby tego dokonać? Może Danielle zaślepiona matczyną miłością, nie dostrzega winy syna i po prostu nie dopuszcza do świadomości przerażających faktów?
Dotknąć prawdy to świetnie napisany thriller psychologiczny, który wciąga już od pierwszych stron. Akcja rozwija się powoli, autorka stopniowo ujawnia kolejne fakty i pozwala snuć domysły po to, żeby na samym końcu zaserwować nam szokujące i nieprawdopodobne zakończenie. Książkę czytałam z ogromną przyjemnością. Jeśli macie ochotę na historię o ogromnej matczynej miłości, o determinacji i wielkim poświęceniu, na jakie może się zdobyć kobieta dla swojego dziecka, to jest to zdecydowanie książka dla was. Ja się nie zawiodłam.
Moja ocena: 5/6
Szokujące i zaskakujące zakończenie to jedna z najważniejszych cech dobrego thrillera, a że ja dobrym psychologicznym thrillerem nie pogardzę, więc 'Dotknąć prawdy' już od jakiegoś czasu jest na mojej liście do zdobycia ;)
OdpowiedzUsuńMam w planach weekendowych tą książkę. Cieszę się, że ma u Ciebie tak wysoką notę!!
OdpowiedzUsuńCzytałam ,,Dotknąć prawdy'' i bardzo pozytywnie wspominam tę książkę. Moim zdaniem naprawdę porządna lektura.
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ale przyznam szczerze, że przez czytanie blogów recenzenckich mam coraz większą chrapkę na thrillery w ostatnim czasie. Ten zapowiada się ciekawie, a w dodatku pochlebnie oceniasz. Ponadto bardzo interesuję mnie historie o chorych dzieciach... Czy to fikcja literacka, czy też biografia... Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTę książkę planuje, planuję i cały czas planuję przeczytać. Mam nadzieję że już niedługo:) Świetna, rzeczowa recenzja.
OdpowiedzUsuńCzytałam i popieram. Świetna książka:))
OdpowiedzUsuńMam w planach od dawna. Zapowiada się na prawdę ciekawie.
OdpowiedzUsuńPo opisie jestem strasznie zaciekawiony tą książką ! :D Zapraszam do mnie na recenzję filmu "Autor Widmo" Romana Polańskiego :D
OdpowiedzUsuńJednak po dziękuje, nie bardzo mnie ta książka zainteresowała.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię książki tego typu,a ta od dłuższego czasu bardzo mnie interesuje. Muszę ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńJa byłam książką oczarowana. Ostatnie strony wywołały u mnie palpitacje serca. Bardzo dobra książka!
OdpowiedzUsuńA ja wciąż 100 lat za Murzynami, jeszcze nie czytałam... Ale na pewno to zrobię!
OdpowiedzUsuńTo jest jedna z książek na które poluje.
OdpowiedzUsuńMyślałam o kupnie tej książki, ale nie byłam do końca przekonana... Teraz wiem, że powinnam to zrobić :)
OdpowiedzUsuńMam dziwne wrażenie, że to taka mega przygnębiająca lektura, ale kiedyś sięgnę i przeczytam - jak znajdę czas :/
OdpowiedzUsuńJak na razie nie mam ochoty na taką tematykę. Ale w przyszłości, zachęcona recenzją, zajrzę.
OdpowiedzUsuńLubię thrillery psychologiczne, a ten wydaje się bardzo ciekawy. Niedawno oglądałam film o rodzinie, w której wszyscy synowie mieli jakieś problemy zdrowotne, w tym jeden z nich miał właśnie zespół Aspergera. Niesamowity film... Spodziewam się, że i książka będzie ciekawa.
OdpowiedzUsuńOd kiedy przeglądam blogi moja lista książek "koniecznie do przeczytania" ciągle się wydłuża:) Ta książka też na nią ląduje:)
OdpowiedzUsuń