Tim
Griggs - angielski pisarz, pracował także jako dziennikarz i redaktor naukowy,
zadebiutował powieścią Blues odkupienia.
Michael
Severin, londyński lekarz, jest członkiem organizacji Lekarze bez Granic. Po
powrocie z ostatniej misji w Wenezueli znajduje w domu nieprzytomną żonę
Caitlin leżącą w kałuży krwi. Zszokowany próbuje udzielić jej pomocy, niestety
bezskutecznie - kobieta umiera na jego rękach. Na miejsce przyjeżdża policja, wszystko
wskazuje na to, że Caitlin została zamordowana w domu jednak nie ma śladów
włamania, nic też nie zginęło. Może po prostu nakryła włamywacza na gorącym
uczynku i padła jego ofiarą? Co w takim razie oznaczają spakowane walizki
znalezione przy jej ciele? Michaelowi nic przecież nie wiadomo o tym, żeby jego
żona dokądś się wybierała.
Wkrótce
sekcja zwłok wykazuje, że Caitlin spodziewała się dziecka. Michael jest
przekonany, że to nie on był ojcem. Trudno mu zrozumieć i pogodzić się z
faktem, że jego ukochana żona żyła w świecie, o którym on nie miał do tej pory
pojęcia i do którego nie miał wstępu. Jak to się stało, że tak bardzo się od
siebie oddalili? I kto pragnął jej śmierci? Michael zakłada, że musiał to być
kochanek Caitlin, jednak sam jest w kręgu głównych podejrzanych. Mógł przecież
zabić z zazdrości. Teraz musi za wszelką cenę ustalić, co wydarzyło się podczas
jego nieobecności i kto jest odpowiedzialny za tę tragedię.
Choć
w książce mamy do czynienia z morderstwem, to Koniec zimy nie jest wcale kryminałem,
a raczej powieścią obyczajową z wątkiem sensacyjnym. Dzięki zgrabnie wplecionym
w fabułę retrospekcjom poznajemy tragiczne wspomnienia Michaela z dzieciństwa, niezbyt
szczęśliwe życie Caitlin u boku ojca tyrana oraz historię miłości głównych bohaterów.
Obserwujemy jak doktor Severin powoli odkrywa nieznane mu do tej pory fragmenty
życia swojej żony, tylko dokąd zaprowadzą go te poszukiwania i czy w końcu
odnajdzie mordercę?
Przyznam,
że już od pierwszych stron powieść bardzo mnie zainteresowała. Byłam ciekawa
kto stoi za śmiercią bohaterki i zakończenie zupełnie mnie zaskoczyło. Autor
pokazał, jak kochający się ludzie potrafią się od siebie oddalić, nawet nie
widząc o tym. Jak bolesna przeszłość może wpływać na nasze dorosłe życie. Jak
lęk przed otwarciem się przed drugą osobą może niszczyć nawet najlepsze
relacje. Owszem znalazłabym też kilka minusów, ale chyba nie warto się o nich rozpisywać,
bo w ostatecznym rozrachunku bardzo miło wspominam czas spędzony z tą książką.
Moja ocena: 4,5/6
brzmi całkiem zachęcająco, może i bym sięgnęła po ten tytuł
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Chętnie przeczytam, lubię takie historie. Oczywiście tylko w książkach. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo książka,którą powinnam przeczytać. Koniecznie:)
OdpowiedzUsuńinteresująca historia.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że książka ma w sobie coś szczególnego, co ciągnie, żeby ją przeczytać ;) Myślę, że skuszę się w jakiś letni dzień :)
OdpowiedzUsuńprzed nami zima, więc przekornie można by sięgnąć po ten tytuł
UsuńO, byłam pewna, że to kryminał, ale widzę, że rzeczywiście nie do końca. Bardzo zainteresował mnie pomysł na fabułę - odkrywanie tajemnic żony, której już nie ma? Zapowiada się świetnie!
OdpowiedzUsuńChyba sobie raczej odpuszczę :)
OdpowiedzUsuńMoże przeczytam :)
OdpowiedzUsuńCiekawe ;-).
OdpowiedzUsuńJeśli gdzieś spotkam to z pewnością przeczytam
OdpowiedzUsuńciekawa recenzja, chętnie przeczytam tę książkę
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, rozejrzę się za nią :)
OdpowiedzUsuńnie ma nic lepszego niż tajemnice między małżeństwem ;) wyłącznie w literaturze oczywiście
OdpowiedzUsuńKsiążka raczej nie dla mnie, ale recenzja naprawdę świetnie napisana ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka zapowiada się ciekawie, ale mimo to nie ciągnie mnie do niej jakoś szczególnie, więc chyba spasuję.
OdpowiedzUsuńNie ciągnie mnie. Dam sobie spokój.
OdpowiedzUsuńJakoś nie jestem przekonana na razie :)
OdpowiedzUsuńakurat szukam książek, które będę mogła czytac w przerwie w pracy, tak więc spadłaś mi z nieba :P
OdpowiedzUsuńWolałaby, żeby to było bardziej kryminałowe :) Ale i tak wydaje się interesująca.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, że zakończenie zaskakuje :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, może kiedyś sama się zapoznam z tą książką ;)
OdpowiedzUsuńzapowiada się wciągający thriller, więc czemu by nie. mniej nagłaśnianych autorów też warto poznawać.
OdpowiedzUsuńFabuła zapowiada się interesująco, a ja lubię ten gatunek, także jeśli tylko trafi w moje ręce na pewno nie przegapię okazji by ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńLubię dobre powieści obyczajowe, więc nie odmówię sobie przyjemności przeczytania i tej książki, oczywiście o ile ją gdzieś namierzę :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie bym przeczytała :) Akurat lubię tego typu powieści :) Dziękuję za odwiedziny :) Blog dodaję do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńP.s. Miło tu u Ciebie :) Rozgoszczę się na blogu, już tu byłam, ale jakoś czasu mało było... Pozdrawiam :)
UsuńJa też lubię takie historie, więc jak tylko się uda sięgnę z przyjemnością
OdpowiedzUsuń