piątek, 27 lipca 2012

Kochanice króla - Philippa Gregory


Philippa Gregory - autorka licznych powieści historycznych, zafascynowana czasami panowania dynastii Tudorów.

W swojej powieści Philippa Gregory przenosi nas w czasy XVI-wiecznej Anglii rządzonej przez Henryka VIII. Na dwór właśnie przybywa młodziutka Maria Boleyn i znany ze swej słabości do kobiet król od początku jest nią oczarowany. Rodzina Marii, rządna władzy i przywilejów, postanawia wykorzystać sytuację i dziewczyna bardzo szybko zostaje królewską kochanicą. Boleynowie wiedząc, że królowa - Katarzyna Aragońska, nie może dać Henrykowi męskiego potomka, zaczynają knuć intrygi. Gdyby Maria dała królowi syna, cały ród dostąpiłby ogromnych zaszczytów… Gra toczy się więc o wysoką stawkę, a wszystko to dzieje się pod okiem Katarzyny, która pokornie znosi wszelkie upokorzenia licząc, że los wkrótce się odwróci. I rzeczywiście, Henryk powoli traci zainteresowanie Marią, ale przenosi swoją fascynację na jej siostrę - Annę. Inteligenta i niezwykle ambitna dziewczyna długo wodzi króla za nos spychając tym samym Marię na boczny tor, której pozostało już tylko bycie świadkiem triumfu siostry. Annie jednak nie wystarczają tytuły ani liczne prezenty ofiarowane jej przez Henryka, ponad wszystko chce bowiem  zostać królową. Na przeszkodzie stoi jednak Katarzyna Aragońska… Od tej pory Anna zaczyna bezwzględna walkę o względy króla i koronę, a każdy środek wydaje się dozwolony, jeśli tylko prowadzi do upragnionego celu. Tylko jaką cenę przyjdzie jej zapłacić za liczne intrygi i chorobliwą ambicję?

Kochanice króla to nie tylko opowieść o siostrach rywalizujących o względy króla, ale też świetnie odmalowany krajobraz ówczesnej epoki. Przenosimy się w czasy, kiedy ostatnie słowo zawsze należało do mężczyzn, a kobiety były jedynie pionkami w ich rękach. Poznajemy tajniki życia na dworze, obyczaje tam panujące i mentalność ludzi tamtej epoki. Autorka przybliża nam też postać Henryka VIII, jednego z najsłynniejszych władców w historii Anglii.

Wszystkie wydarzenia przedstawione są z perspektywy Marii Boleyn i początkowo taki sposób prowadzenia narracji nieco mnie zdziwił, ale później okazał się pomysłowym zabiegiem, bo dzięki niemu znajdujemy się jakby w samym środku akcji. Jeśli chodzi o zgodność historyczną, to niestety nie mam wystarczającej wiedzy żeby ją ocenić i trudno mi wyłapać zmiany wprowadzone przez autorkę na potrzeby książki, ale obraz XVI-wiecznej Anglii wydał mi się barwny i bardzo realistyczny. Główne bohaterki, czyli siostry Boleyn autorka przedstawiła na zasadzie kontrastu - Marię jako dobrą, uległą, prostoduszną i dosyć naiwną, natomiast Annę jako pozbawioną skrupułów, niezwykle ambitną, inteligentną i bezwzględną. Niektórzy mogą czepiać się tej jednowymiarowości, ale według mnie ten „czarno-biały” sposób przedstawienia sióstr dodał im wyrazistości. Jedyne co trochę mi przeszkadzało, to zbytnie rozwlekanie fabuły w niektórych miejscach, ale i tak przez całą książkę udało mi się dosyć szybko przebrnąć.

Myślę, że dla większości osób fabuła powieści nie będzie jakimś wielkim zaskoczeniem. O takich postaciach jak chociażby Henryk VIII można było coś niecoś usłyszeć na lekcjach historii. Kochanice króla warto przeczytać choćby po to, żeby się przekonać jak pisarka poradziła sobie z przelaniem całej tej historii na papier. Mnie dodatkowo do lektury zachęcił film - ten z Natalie Portman i Scarlett Johansson w rolach głównych. Także jeśli kogoś trochę przeraża obszerne dzieło pani Gregory, zachęcam przynajmniej do obejrzenia ekranizacji :)

Moja ocena: 5/6


25 komentarzy:

  1. Jakiś czas temu widziałam film, i nawet mi się podobał więc kiedyś na pewno przeczytam książkę. Strasznie mnie ciekawi twórczość Gregory, lubię te klimaty historyczne jednak objętość książek trochę przeraża przy natłoku zajęć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jedna z moich ulubionych autorek:) Film na podstawie tej książki bardzo mi się spodobał:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Książki niestety nie czytałam, może kiedyś przeczytam. Ale film jak najbardziej oglądałam i bardzo podobał mi się. Jak najbardziej zachęcam do obejrzenia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Od tej książki zaczęła się moja sympatia do powieści historycznych, pisanych przez Philippę Gregory. Również nie dysponuje tak rozległą wiedzą, żeby sprawdzić, co zostało zmienione, ale klimat epoki jest fantastyczny. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam tę książkę i bardzo mi się podobała. Też wysoko ją oceniłam. Na razie czytałam tylko dwie książki tej autorki, ale mam w planach następne ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widziałam film, jakoś nie wpadły mi do tej pory w ręce żadne książki tej autorki. Pora to zmienic:)

    OdpowiedzUsuń
  7. chyba raczej nie do końca moje klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Z książkami historycznymi jakoś mi nie po drodze, właściwie to lekko się zraziłam po 'Płomiennej narzeczonej' Lorentz, no nie przypadła mi do gustu ;)
    'Kochanice króla' przeważnie zbierają wysokie oceny, więc myślę, że prędzej czy później przeczytam, tym bardziej, że książka dostępna jest w bibliotece, a i film z chęcią bym obejrzała :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oglądałam film :) Przyznam, że podobał mi się bardzo, był genialny ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Niestety ten typ literatury nie dla mnie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam dość niedawno i podobało mi się. W ogóle ten okres w dziejach Anglii zainteresował mnie ostatnio, zaczęło się od serialu "Dynastia Tudorów", potem były właśnie "Kochanice króla", kupiłam sobie też "Sześć żon Henryka VIII", ale to obszerne dzieło historyczne i wciąż czeka na półce.

    OdpowiedzUsuń
  12. Widziałam film. Nawet mi się podobał. Nawet miałam kiedyś zamiar przeczytać książkę, ale jakoś tak nigdy mi nie jest po drodze ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Widzialem film, ale ksiazka takze znacznie bardziej pasuje dla kobiet ;)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Na tę autorkę mam ogromną chrapkę od dawien dawna, ale jakoś odstrasza mnie ten epitet ,,historyczna". Skoro jednak taka ciekawa, myślę, że warto spróbować :) A o istnieniu filmu nie miałam bladego pojęcia!

    OdpowiedzUsuń
  15. Prawdopodobnie widziałam ekranizację, gdyż opisana przez Ciebie fabuła nie jest mi obca. Ale książki na pewno nie widziałam na oczy. Ba! Nawet nie wiedziałam, że istnieje ;>
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Czytałam, dawno to już było, ale pamiętam, że z lektury byłam bardzo zadowolona. I dziewczyny, nie ma co się bać tej wszechobecnej historii, bo szufladkowanie w tym wypadku całkowicie się nie sprawdza. Gdyby dać ją do ręki komuś, kto nigdy nie uczył się o Henryku VIII, o tych czasach w historii Anglii, to pomyślałby, że czyta po prostu bardzo dobrą powieść obyczajową. Zresztą, jako źródła historycznego tej powieści wykorzystać nie można w ogóle :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Perypetie Henryka VIII zawsze mnie ciekawiły, a powieści osadzone w dawnej Anglii czytuję bardzo chętnie, dlatego myślę, że dam szansę tej książce. Niestety widziałam już film i to może mi popsuć wrażenia lekturowe w jakimś stopniu. :(

    OdpowiedzUsuń
  18. Oo tak dzieło mnie przeraża, a film ogladałem i bardzo mi się podobał :D Zapraszam do siebie na recenzję bardzo kontrowersyjnego "Sponsoringu"! :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam w planach książki tej autorki. Myślę, że mi się spodobają

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam tę książkę w planach. Należy do tych, które koniecznie muszę przeczytać. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam tego typu powieści. W sam raz dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam tę książkę tylko w innej okładce :) Lektura jeszcze przede mną.

    OdpowiedzUsuń
  23. Gdzieś już czytałam na temat tej książki. Może jednak warto się z nią zapoznać :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Mimo że wielką fanką historii nie jestem to chętnie po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  25. Słyszałam o tej książce i myślę, że może być ciekawa. Mnie raczej się spodoba :D

    OdpowiedzUsuń