poniedziałek, 11 lutego 2013

Cichy wielbiciel - Olga Rudnicka


Olga Rudnicka - absolwentka Pedagogiki w Wyższej Szkole Komunikacji i Zarządzania w Poznaniu, autorka powieści kryminalnych, pracuje jako asystentka osób niepełnosprawnych.

Julia Rogacka jest zwyczajną, młodą dziewczyną. Skończyła studia, wynajmuje mieszkanie z dwoma koleżankami, ma satysfakcjonującą pracę, kochających rodziców i zapracowanego chłopaka. Gdy któregoś dnia, zupełnie bez okazji dostaje bukiet kwiatów jest przekonana, że ukochany chciał zrobić jej niespodziankę. Szybko jednak okazuje się, że prezent przysłał jej tajemniczy wielbiciel. Dziewczyna jest zaskoczona i jednocześnie zaintrygowana. Nie ma pojęcia kto mógł podarować jej kwiaty. Wkrótce Julia zaczyna otrzymywać romantyczne smsy, niestety z dnia na dzień jej adorator nie tylko nie ujawnia swojej tożsamości, ale też robi się coraz bardziej nachalny. Skrzynka odbiorcza w telefonie zapełnia się przychodzącymi bez przerwy wiadomościami, zaczynają się głuche telefony i kolejne prezenty.

Mijają tygodnie, a tajemniczy wielbiciel nie daje o sobie zapomnieć. Julia czuje się coraz bardziej osaczona, nie czuje się bezpiecznie, ogrania ją prawdziwe przerażenie. Nie może skupić się na pracy, nie ma apetytu, nie potrafi spokojnie przespać nocy. Z radosnej, uśmiechniętej dziewczyny, zmienia się w osobę nerwową i podejrzliwą, którą niezwykle łatwo wytrącić z równowagi. Nie potrafi dogadać się z chłopakiem, przyjaciółki, które początkowo z zazdrością patrzyły na kwiaty i prezenty powoli się od niej odsuwają, czując strach przed nieznajomym prześladowcą. I tak, spokojne jak dotąd życie Julii, zmienia się w prawdziwe piekło.

„Granica między uwielbieniem a nękaniem jest cienka.”

Autorka świetnie nakreśliła portret psychologiczny głównej bohaterki. Obserwujemy zmiany jakie w niej zachodzą pod wpływem działań prześladowcy, niemal czujemy jej bezsilność i wszystkie targające nią emocje. W książce znajdziemy też fragmenty, które opisują sposób myślenia cichego wielbiciela. Mamy zatem możliwość spojrzenia na problem zarówno z perspektywy ofiary, jak i samego sprawcy.

Warto wspomnieć, że natarczywe nękanie drugiej osoby, o którym pisze w swojej książce Olga Rudnicka nazywa się stalkingiem. Pojęciem tym określa się takie zachowania sprawcy, które naruszają prywatność ofiary i wzbudzają w niej poczucie zagrożenia. Może to być zatem nachodzenie w miejscu pracy lub w domu, śledzenie, uporczywe telefonowanie, czy przysyłanie niechcianych prezentów. Przez długi czas policja miała związane ręce, gdyż takie zachowania nie były uznawane za naruszanie prawa. Dopiero 15 lipca 2011 stalking znalazł swoje miejsce w kodeksie karnym.

Cichy wielbiciel to książka, która otwiera nam oczy na problem stalkingu, który wciąż jest niedostrzegany przez społeczeństwo i pozwala lepiej zrozumieć, co tak naprawdę oznacza to obco brzmiące pojęcie. Z czystym sumieniem mogę polecić ją każdemu.

Moja ocena: 5,5/6

23 komentarze:

  1. Olgę Rudnicką uwielbiam i tą książkę mam zamiar posiadać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Od dawna chcę zapoznać się z twórczością Olgi Rudnickiej i pewnie niebawem zrobię to, ponieważ mam "Cichego wielbiciela" w formie e-booka. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Olgę Rudnicką mam na swoim czytelniczym celowniku już od dawna, więc mam nadzieję, że już niedługo będę mogła się pochwalić znajomością "Cichego wielbiciela", ponieważ niesamowicie intryguje mnie ta książka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Natrafiam na same pozytywne opinie na temat tej książki i już od jakiegoś czasu poluję na nią w bibliotece. Niestety - ciągle wypożyczona!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cieszę się, że książki Olgi sa tak wysoko ocenianie. To taka sympatyczna autorka.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta książka Olgi Rudnickiej jeszcze przede mną, ale mam nadzieję że wkrótce uda mi się ją przeczytać. Lubię tę autorkę, a temat "Cichego wielbiciela" i to, jak Rudnicka sobie z nim poradziła, bardzo mnie ciekawi.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ach, uwielbiam tę książkę, jedna z moich tych najbardziej ulubionych, już nie mówiąc o tym, że mam do niej ogromny sentyment :) Autorkę również bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubie czytac książki, które poruszają istotne problemy.
    Pozdrawiam i zapraszam.
    Obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapowiada się bardzo interesująco :)
    Z pewnością sięgnę w wolnej chwili po nią :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo mi się podobała ta książka. Przerażający jest ten stalking i faktycznie mało kto traktuje go poważnie.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. O autorce jak na razie nie słyszałam ani jednego złego słowa, a to tylko dobrze o niej świadczy. Już od dłuższego czasu poluję na jej książki:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Recenzji nie przeczytałam, bo lada moment biorę się za tą książkę i nie chcę o niej zbyt wiele czytać. :)

    Co do wyzwania, link, tkóry podałaś, to już jest drugi link wyzwaniowy, a nie pierwszy. A poza tym możesz zgłsić wszystkie recenzje, które powstały w czasie trwania wyzwania, czyli od 12 października.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo podobała mi się ta książka, z przerażeniem czytałam o stalkingu, a utwór "Martwe morze" kojarzyć mi się już zawsze będzie z tą powieścią.

    OdpowiedzUsuń
  14. O, już mi się to podoba. Z autorką jeszcze nie miałam styczności, jednak już gdzieś przemknęły mi koło nowa jej powieści... Albo jedna. Nieważne. Tak czy inaczej, to jest kolejna pozycja do mojej kolekcji książek do przeczytania. ;]
    Pozdrawiam.
    ***
    http://zaslodkakawa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Twórczości Pani Rudnickiej nie znam ale ta książka wydaje się nawet ciekawa.:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Książka bardzo, bardzo dobra. Ja się po niej bałam telefonów z numerów zastrzeżonych :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Niesamowita fabuła - jednocześnie zachwycam się i odczuwam strach, bo jestem pewna, że po lekturze tej książki będę oglądać się za siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Już tyle słyszałam o książkach tej autorki, że w końcu muszę się za jakąś zabrać...

    OdpowiedzUsuń
  19. Czasu brak, funduszy też, więc książkę odkładam na odległą przyszłość;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Czytałam już kilka pozytywnych recenzji tej książki, jej temat jest ważny, więc warto by ją przeczytać, ale jakoś nie mogę się zebrać... ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Książkę posiadam w swoich zbiorach ale z braku czasu nie miałam możliwości jej przeczytać. Teraz jednak po przeczytaniu Twojej recenzji muszę zrobić coś by jak najszybciej wygospodarować czas na jej lekturę.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Chcę to już przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Zapowiada się ciekawie, ale jak na razie odpuszczę sobie.

    OdpowiedzUsuń