piątek, 18 maja 2012

Socjotechnika. Sztuka zdobywania władzy nad umysłami - Christopher Hadnagy


Christopher Hadnagy - główny twórca pierwszego modelu socjotechniki, ma doświadczenie w branży systemów zabezpieczeń oraz IT.

Socjotechnika stanowi nieodłączny element naszego życia. Praktycznie każdy z nas świadomie, bądź nieświadomi korzysta z niej na co dzień. Niewielu z nas jednak wie, co tak naprawdę kryje się pod tym pojęciem. Jak pisze sam autor „prawdziwa socjotechnika polega na manipulowaniu drugą osobą w taki sposób, aby podjęła określone działania, które mogą, ale nie muszą leżeć w jej interesie”. Wśród typów socjotechników wymienia się najczęściej lekarzy, prawników, szpiegów, specjalistów zajmujących się rekrutacją. W niemal każdej dziedzinie można odnaleźć przynajmniej niewielkie aspekty omawianego pojęcia.

Cała książka podzielona jest na dziewięć rozdziałów. Na samym początku znajduje się definicja socjotechniki, jest też omówiona jej rola we współczesnym społeczeństwie. W dalszej kolejności można się dowiedzieć na czym polega wchodzenie w rolę oraz programowanie neurolingwistyczne. Są tu informacje na temat manipulacji i jej praktycznego wykorzystania. Na uwagę zasługuje także fragment poświęcony budowaniu porozumienia i wywieraniu wpływu i ta część książki zainteresowała mnie najbardziej.

Z pewnością nie jest to publikacja dla każdego. Mogę ja polecić osobom zainteresowanym taką tematyką, ponieważ autor dogłębnie omówił poruszane zagadnienie. Ja osobiście do tej pory nie wiedziałam tak do końca czym jest socjotechnika ale lubię żyć świadomie i poznawać mechanizmy rządzące światem, dlatego  wszystkich, którzy czują podobnie zachęcam do lektury. Autor pisze przystępnym językiem, jednak książkę czytałam dosyć wolno i poświęciłam jej sporo czasu. Myślę jednak, że warto było dowiedzieć się czegoś nowego.

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa HELION za co bardzo dziękuję.

Moja ocena: 4,5/6

5 komentarzy:

  1. Interesujące. Jak wpadnie mi w ręce, z chęcią przeczytam:)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  2. mnie raczej taka tematyka niezbyt interesuje, więc po książkę nie sięgnę
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie lubie takich wolnych książek, jednak dowiedzieć się coś nowego jest zawsze fajnie :D Zapraszam do mnie na recenzję filmu "Oświadczyny po irlandzku"! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba nie dla mnie ta książka. Nie zaciekawił mnie ten temat

    OdpowiedzUsuń
  5. Tematyka kompletnie nie moja, więc dam sobie spokój tym razem. Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń