czwartek, 30 sierpnia 2012

Cukiernia pod Amorem. Zajezierscy - Małgorzata Gutowska-Adamczyk


Małgorzata Gutowska-Adamczyk - absolwentka Wydziału Wiedzy o Teatrze warszawskiej PWST, pracowała jako nauczycielka języka polskiego i łaciny, napisała miedzy innymi 110 ulic, 13. Poprzeczna oraz Wystarczy, że jesteś.

Zajezierscy to pierwsza część trzytomowej sagi o wdzięcznym tytule Cukiernia pod Amorem. Nie ma chyba osoby, która jeszcze nie słyszała o tej serii. Z licznych recenzji na blogach wiem, że Cukiernia zauroczyła wielu czytelników. Sama poczekałam aż emocje związane z pojawieniem się książki na rynku troszkę opadną i zabrałam się za czytanie. Nie będę oryginalna jeśli powiem, że tak jak wiele osób przede mną, dałam się porwać tej niesamowicie klimatycznej powieści już od pierwszych stron.

Jest lato 1995 roku. Iga, studentka zarządzania i wnuczka właścicielki Cukierni pod Amorem, przyjeżdża na wakacje do Gutowa, aby pomóc w rodzinnym interesie. W miasteczku właśnie trwają wykopaliska i archeolodzy dokopują się do zmumifikowanego ciała kobiety, która ma na palcu bardzo stary pierścień. Szybko okazuje się, że ich niezwykłe odkrycie ma związek z krążącą od wielu lat w rodzinie Igi legendą, a pierścień jest najprawdopodobniej starą rodową pamiątką, która zaginęła w niewyjaśnionych okolicznościach wiele lat temu. Dziewczyna postanawia odkryć tajemnicę pierścienia.

Podczas gdy Iga próbuje rozwikłać zagadki przeszłości, my przenosimy się na chwilę do drugiej połowy XIX wieku żeby poznać dzieje rodu Zajezierskich. Centralną postacią jest tutaj Tomasz Zajezierski, jednak autorka skupiła się przede wszystkim na ukazaniu losów kobiet, z których każda w jakiś sposób była powiązana z hrabią. Cała historia toczy się w scenerii dziewiętnastowiecznych dworków. Autorka doskonale oddała koloryt epoki, uchwyciła realia życia codziennego i nie zapominała o ważnych wydarzeniach historycznych.

Cukiernia okazała się niezwykle ciekawie napisaną sagą, którą pomimo sporej objętości czyta się zaskakująco szybko. Akacja rozgrywa się na dwóch płaszczyznach czasowych - w roku 1995 oraz w drugiej połowie XIX wieku. Przyznaję, że najbardziej interesowały mnie wydarzenia dotyczące przeszłości, a fragmenty poświęcone współczesności, czyli wykopaliska w Gutowie, odnalezienie tajemniczego pierścienia i poszukiwania Igi były jedynie dodatkiem, ciekawym przerywnikiem, bez którego dla mnie powieść i tak byłaby interesująca. Pomimo wielu wątków i postaci fabuła wydaje się uporządkowana i przemyślana i nie pogubiłam się podczas czytania. Język jest prosty, lekki i łatwy w odbiorze. Dzięki archaizmom umiejętnie wplecionym w tekst i odpowiedniej stylizacji języka, pisarka świetnie oddała klimat dziewiętnastowiecznej Polski.

Rodzinne tajemnice, małżeństwa z rozsądku, tragiczne wybory i wielkie namiętności, przeszłość splatająca się ze współczesnością - to wszystko znajdziecie w Cukierni pod Amorem. Niby nic odkrywczego, a jednak podane w tak smakowity sposób, że czyta się naprawdę świetnie. Widać, że pani Małgorzata włożyła w tę powieść wiele pracy, którą ja osobiście bardzo doceniam i już zabieram się za drugi tom :)

Moja ocena: 5/6

38 komentarzy:

  1. Szczerze mówiąc słuchałam tej książki w formie audio i niestety nie dałam rady dotrzeć do końca, po prostu trochę mnie znużyła. Z jednej strony była bardzo dobrze napisana, ale z drugiej raczej do mnie nie trafiła - gubiłam się w tym, o czym ona tak właściwie opowiada, jakie jest jej główne przesłanie. No ale z tego co wiem, większość osób uwielbia tę serię:)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie wiem, nie wiem.... nie wiem czy do mnie przemówi...

    OdpowiedzUsuń
  3. Już dawno temu koleżanka mi wspominała o tej książce, ale jakoś do tej pory nie miałam okazji jej przeczytać:) a wiedzę, że warto:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Intryguje mnie tytuł. Jest taki.. słodki :D Jednak jeszcze tej słodkości nie miałam okazji skosztować..

    OdpowiedzUsuń
  5. Też uległam modzie na blogach, ale tak jak Ty przeczekałam cały szum. Kilka dni temu kupiłam "Cukiernię pod Amorem" i niedługo zobaczę czy te wszystkie zachwyty są uzasadnione ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zazdroszcze Ci ze dopiero odkrywasz age :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo, ale to bardzo chcę tę serię przeczytać. Poluję na nią już od dłuższego czasu. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Książka wydaje mi się potwornie przesłodzona, dlatego nie sięgnę :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam coraz większą chęć na tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam w planach :) Zbliżam się do niej coraz większymi krokami ;p

    OdpowiedzUsuń
  11. Mojego serca ta książka niestety nie podbiła :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam w planach całą sagę. Mam nadzieję, że uda mi się do końca roku przeczytać. Świetna recenzja!

    OdpowiedzUsuń
  13. Kocham tę sagę, świetnie napisana, porywająca, rozpalająca wyobraźnie... Ideał książki! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mnie również ta powieść przypadła do gustu i bardzo miło ją wspominam

    OdpowiedzUsuń
  15. Jasne, że słyszałam, ale jakoś nigdy specjalnie mnie nie ciągnęło do tej sagi. Po Twojej recenzji pierwszy raz pomyślałam, że czas to zmienić :))

    OdpowiedzUsuń
  16. Dużo słyszałam o tej serii, na pewno kiedyś po nią sięgnę. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Sam czytałem młodzieżowe 220 linii tej autorki i z całą pewnością mogę powiedzieć, że pisze świetnie. W Cukierni zaczytuje się moja mama - i dzięki niej już wszystkie jej koleżanki zapoznały się z tą serią ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Najciekawsza część w całej serii. W sumie nie mogę nic zarzucić "Cukierni...". Genialna saga rodzinna. ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ta książka jak najbardziej przemawia do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo chciałabym przeczytać książki z tej serii, ale do tej pory nie miałam ku temu okazji. Muszę podjąć zdecydowane kroki, bo z biegiem czasu mam coraz większą ochotę na "Cukiernię..." :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jakoś do tej pory nie ciągnęło mnie do tej książki, ale kto wie :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. cała seria wydaje mi się bardzo interesująca i z chęcią poznałabym historie wszystkich rodzin opisanych przez autorkę :)

    OdpowiedzUsuń
  23. szczerze mówiąc mnie nie ciągnie do Cukierni :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Czytałam i bardzo mi się podobała ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Cukiernię mam w planach ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Najlepsza część z całej sagi :) Dwie pozostałe też mi się bardzo podobały.

    OdpowiedzUsuń
  27. Jestem w trakcie czytania zajezierskich, jest piekna:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Już od dłuższego czasu chcę tę książkę przeczytać, ale z braku funduszy... no cóż :( Wszyscy sobie chwalą, mam nadzieję, że kiedyś sama będę miała okazję to robić :)

    OdpowiedzUsuń
  29. O książce słyszałam dużo, ale to bardzo dużo rewelacyjnych opinii. Mimo to do mnie nie przemawia.

    OdpowiedzUsuń
  30. zatrzymałam się na drugim tomie niestety ;/

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja właśnie skończyłam pierwszy tom i powiem szczerze, że trochę się rozczarowałam. Nie porwała mnie ta książka tak, jak tego oczekiwałam. Podobała mi się - owszem, ale miejscami strasznie mnie nużyła. Uważam te, że autorka niezbyt poradziła sobie z prowadzeniem jednocześnie dwóch wątków - z przeszłości i przyszłości. Trochę to wyszło chaotycznie w moim odczuciu. No i jak dla mnie trochę za dużo było tam wstawek romansowo-uczuciowych... Niemniej książka dobra. :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Jestem mniej więcej w połowie pierwszego tomu i póki co sama jeszcze nie wiem czy mi się podoba czy nie. Mam mieszane uczucia, jak dla mnie w książce jest lekki chaos, ale może jak skończę, to zmienię zdanie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Nie miałam jeszcze przyjemności zapoznać się z twórczością tej autorki, ale często natykam się na "Cukiernię pod Amorem", więc warto byłoby przeczytać i wyrobić sobie własne zdanie. :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ta książka! Ja też chce ją przeczytać! Jednak obecnie krucho u mnie z kasą :( Jednak możliwe, że jeśli trochę się odbiję kupie od razu całą trylogię :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja! Ja się zgłaszam. Jeszcze nie słyszałam o tej serii. Jednak 110 ulic czytałam i prawdopodobnie parę innych książek także.

    OdpowiedzUsuń
  36. Moja mama jest zakochana w Cukierni. Ja jeszcze nie czytałam, ale mam w planach. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  37. Kurczę tak bardzo omijałam tą serię, ale chyba po nią w końcu sięgnę...

    OdpowiedzUsuń
  38. Do tej pory czytałam tylko pierwszy tom tego cyklu i jestem zainteresowana kolejnymi częściami. Tylko zawsze coś innego wpada mi w ręce. Ale na pewno odrobię.

    OdpowiedzUsuń